Dla lewobrzeżnej Warszawy tramwaje, a dla prawobrzeżnej – obietnice? Poznaj plany Trzaskowskiego
Autor: Dariusz Jędrzejewski
Tramwaj do Wilanowa – planowane zakończenie na przełomie października i listopada 2024 r.
W prawobrzeżnej Warszawie planowane są 3 nowe linie tramwajowe, ale żadna nie będzie gotowa przed 2030 r. Tymczasem po lewej stronie Wisły 3 nowe linie już są w budowie. Czy ogłoszone przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego plany rozwoju transportu traktują obie części miasta sprawiedliwie?
Spis treści
- Nowe linie tramwajowe na lewym brzegu Wisły ważniejsze? 100 projektów Rafała Trzaskowskiego
- Co z prawobrzeżną Warszawą? Te same linie tramwajowe obiecywane od lat
- Metro bardziej sprawiedliwe niż tramwaje, ale nie powstanie szybko
Nowe linie tramwajowe na lewym brzegu Wisły ważniejsze? 100 projektów Rafała Trzaskowskiego
Mieszkańcy prawobrzeżnej Warszawy od wielu lat skarżą się na to, że w kwestii nowych inwestycji są przez władze miasta traktowani po macoszemu, bo priorytet ma zawsze lewy brzeg Wisły. Dotyczy to zwłaszcza inwestycji transportowych. Media wielokrotnie donosiły m.in. o takich wciąż niezrealizowanych obietnicach jak tramwaj wzdłuż Modlińskiej (zapowiadany od 2006 r.), tzw. obwodnica Pragi (obiecywana od 2005 r.) czy metro na Pradze-Południe (w oficjalnych miejskich planach od 2005 r., jeśli nie liczyć jeszcze starszych wizji z PRL-u).
Czy teraz sytuacja się zmieni? Wybrany niedawno na drugą kadencję prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przedstawił listę 100 projektów, które chce zrealizować w najbliższych latach. Znalazły się wśród nich m.in. plany dotyczące rozwoju transportu w mieście. Jeśli chodzi o nowe linie tramwajowe, prezydent wprost przyznał, że priorytet mają już trwające inwestycje po lewej stronie Wisły.
– Dzisiaj absolutnym priorytetem jest dokończenie obecnych inwestycji – Wilanowa, Rakowieckiej i trasy do Dw. Zachodniego – mówi Trzaskowski cytowany przez serwis transport-publiczny.pl.
W przypadku lewego brzegu Wisły mowa o tramwaju do Wilanowa (zakończenie budowy planowane na początku września 2024 r.), tramwaju na Rakowieckiej (zakończenie w sierpniu 2025 r.) oraz częściowo podziemnym tramwaju do Dworca Zachodniego (zakończenie wiosną 2026 r.). Wszystkie te nowe linie już są w budowie i w ciągu kilku lat zaczną obsługiwać pasażerów.
- Przejdź do galerii: Plany rozwoju sieci metra i tramwajów w Warszawie. 100 projektów Trzaskowskiego
Autor: Dariusz Jędrzejewski
Tramwaj do Wilanowa – planowane zakończenie na przełomie października i listopada 2024 r.
Co z prawobrzeżną Warszawą? Te same linie tramwajowe obiecywane od lat
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda po drugiej stronie Wisły. Tu wśród 100 projektów Trzaskowskiego znalazła się tylko jedna nowa linia tramwajowa planowana na prawym brzegu Wisły – tramwaj na Zieloną Białołękę. Będzie on dowoził pasażerów m.in. do linii metra M2. Prezydent miasta podkreślił, że tramwaj na Zieloną Białołękę jest kolejnym priorytetem po dokończeniu inwestycji tramwajowych w lewobrzeżnej Warszawie.
Problem w tym, że obsługa Zielonej Białołęki tramwajami jest zapowiadana już od 2017 r., a mimo to wciąż nie powstał nawet projekt linii (bez którego nie można rozpocząć budowy). Obecnie trwa wybór projektanta, zaś według Tramwajów Warszawskich inwestycja ma zostać zrealizowana w latach 2028–2030. Warto jednak pamiętać, że inwestycja była już przesuwana, a zatem trudno stwierdzić, na ile pewny jest nowy termin. Pewnym pocieszeniem dla mieszkańców Zielonej Białołęki może być fakt, że na części planowanej trasy tramwajowej powstanie wkrótce buspas (w ciągu ul. Głębockiej i św. Wincentego).
- Sprawdź też: Budowa tramwaju wzdłuż Pola Mokotowskiego opóźni się. Kiedy nowe szyny połączą Ochotę z Mokotowem?
Co z innymi inwestycjami tramwajowymi, jakie od lat planuje się po prawej stronie Wisły? Niestety, mieszkańcy Pragi-Północ i Pragi-Południe znów muszą uzbroić się w cierpliwość:
- tramwaj na Gocław nie znalazł się na liście 100 projektów Trzaskowskiego, a prezydent przyznał, że ta linia nie jest obecnie priorytetowa (mimo że ma już gotowy projekt, a jeszcze w ubiegłym roku obiecywano, że budowa ruszy w 2027 r.),
- tramwaj wzdłuż Modlińskiej również nie znalazł się na liście priorytetów – na przełomie 2024 i 2025 r. Tramwaje Warszawskie chcą ogłosić przetarg na wykonanie projektu trasy, zaś budowa planowana jest w latach 2029–2032.
Jak widać, żadna z tych tras tramwajowych z pewnością nie powstanie w najbliższym czasie. A warto przypomnieć, że pierwsze plany budowy linii na Gocław pochodzą z 2009 r., zaś linii wzdłuż Modlińskiej – z 2006 r.
Metro bardziej sprawiedliwe niż tramwaje, ale nie powstanie szybko
Znacznie lepiej dla prawobrzeżnej Warszawy wyglądają plany rozbudowy metra w Warszawie. Tu od lat oba brzegi Wisły traktowane są sprawiedliwie – już pierwszy odcinek 2. linii metra, otwarty w 2015 r., połączył Pragę-Północ ze Śródmieściem i Wolą, a później linię rozbudowywano równocześnie w kierunku Bródna i Bemowa.
Rozbudowa sieci metra znalazła się na liście 100 projektów Trzaskowskiego, a prezydent miasta przyznał, że to zadanie również traktuje priorytetowo. W 2028 r. na Pradze-Południe powinna rozpocząć się budowa 3. linii metra. Pierwszy odcinek linii M3 obsłuży wyłącznie tę dzielnicę, łącząc Gocław ze Stadionem Narodowym. Tu pasażerowie chcący jechać dalej w kierunku centrum czy Bródna będą musieli przesiąść się na linię M2. Równocześnie toczą się prace przedprojektowe (przygotowawcze) nad 4. linią metra, która docelowo połączy Wilanów z Tarchominem.
Minus jest taki, że na te ważne inwestycje transportowe prawobrzeżna Warszawa jeszcze sporo poczeka. Jeszcze kilka lat temu miasto twierdziło, że linia M3 na Pradze-Południe będzie gotowa w 2028 r., teraz jednak podaje, że w tym terminie dopiero zacznie ona powstawać. Kiedy budowa się zakończy? Do niedawna mówiono o 2031 r., jednak dziś oficjalna strona Urzędu Miasta podaje jedynie „pierwsi pasażerowie pojadą nią kilka lat później” (po 2028 r.).
Jeszcze bardziej odległe są plany rozbudowy linii M3 i budowy linii M4. Przypomnijmy, że 3. linia metra ma w przyszłości zostać przedłużona z Gocławia na lewy brzeg Wisły, w kierunku stacji M1 Racławicka i dalej do stacji PKP Żwirki i Wigury. Nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie to nastąpi – wiadomo jedynie, że do 2050 r. Jeśli chodzi o 4. linię metra, to zacznie ona powstawać najwcześniej w latach 30., a ponieważ eksperci zalecają rozpoczęcie budowy od fragmentu między Wolą i Mokotowem, prawdopodobnie minie jeszcze wiele lat, nim linia M4 dotrze na Tarchomin.
Listen on Spreaker.– Obecnie procedowane przez miasto przedsięwzięcia to: realizacja robót budowlanych dla linii M2 na odc. Lazurowa – Karolin; zamówienie na projekt budowlany dla linii M3 na odc. Stadion Narodowy – Gocław oraz przygotowanie przetargu na prace przedprojektowe dla linii M4 wraz ze stacją techniczno-postojową. Nie podjęto jeszcze decyzji, które odcinki sieci metra będą realizowane w następnej kolejności – informowało na początku roku Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy.