Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia błaga o remont. Tu lata 80. są wiecznie żywe
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia
Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia to jeden z najważniejszych węzłów przesiadkowych w Polsce, ale pod względem komfortu podróżnych wciąż panuje tu przełom lat 80. i 90. XX w. W asfalcie zieją dziury, nad większością peronów nie ma nawet zadaszeń, a w poczekalni królują zapachy taniego jedzenia i krzykliwe reklamy. Co z planowaną od lat modernizacją?
Spis treści
- Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia. Tu współczesność wciąż nie dotarła
- Nowy dworzec Warszawa Zachodnia w planach. Jaki ma być?
- Budowa nowego dworca autobusowego Warszawa Zachodnia nie może wystartować
Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia. Tu współczesność wciąż nie dotarła
Podróżny dociera nowoczesnym pociągiem na świeżo zmodernizowany dworzec kolejowy Warszawa Zachodnia, rusza w kierunku przesiadki na autobus i... czuje się, jakby nagle cofnął się w czasie o 40 lat. W ciasnym, ciemnym wnętrzu dworca autobusowego króluje wystrój z lat 80., „wzbogacony” o wielkie, krzykliwe reklamy. Zewsząd atakują światłami i zapachami małe sklepiki, kantory, bary. Ludzie czekają na metalowych ławkach, elektroniczna tablica odjazdów czasem działa, czasem nie. Na zewnątrz jest jeszcze gorzej – autobusy tłoczą się wokół zniszczonych peronów bez zadaszeń, podskakują na dziurach w asfalcie. Nad wszystkim góruje ogromna, kanciasta bryła „Hostelu Zachodniego”, którego szyld tak wypłowiał, że głosi teraz „Ostel Zachodni”.
Dlaczego jeden z największych dworców autobusowych w Polsce jest w tak opłakanym stanie? Odpowiedź jest prosta – odkąd otwarto go w roku 1980, nigdy nie przeszedł gruntownej modernizacji. Przeprowadzano jedynie doraźne remonty, ale gołym okiem widać, że to za mało. Wystarczy zajrzeć do tunelu pieszego pod dworcem – zamknięte lokale straszą pustymi witrynami, a część przejść blokują metalowe barierki. Nie można np. wyjść z podziemi wprost na perony autobusowe, choć tunele i schody wciąż istnieją.
Odwiedzając to miejsce co jakiś czas, nie sposób nie dostrzec postępującego upadku – kilka lat temu zdemontowano np. zadaszenia nad większością peronów i teraz podróżni czekają pod gołym niebem. A mowa o jednym z najważniejszych węzłów przesiadkowych w Polsce, obsługującym codziennie średnio 500 autobusów dziennie. Dla tysięcy osób to miejsce jest „bramą Warszawy” i chyba trudno o gorsze pierwsze wrażenie.
- Przejdź do galerii: Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia
Nowy dworzec Warszawa Zachodnia w planach. Jaki ma być?
Przypomnijmy, że plany modernizacji dworca snuje od kilku lat jego zarządca, czyli należące do Skarbu Państwa Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej „Polonus”. Pierwsze konkrety poznaliśmy w 2017 r. Inwestor zakłada budowę zupełnie nowego budynku dworca autobusowego w miejscu dzisiejszego parkingu samochodowego. Obiekty z lat 80. prawdopodobnie czeka rozbiórka.
Nowy dworzec ma mieć 10 kondygnacji nadziemnych i 2 podziemne. Architekci z EMA Studio zaproponowali nowoczesny obiekt nawiązujący do tradycji modernizmu, z przeszkloną strefą wejściową z charakterystycznym podcięciem. Dookoła budynku przewidziano dużo zieleni i ławki pozwalające na oczekiwanie na świeżym powietrzu. Sam budynek dworca będzie łączył w sobie wiele funkcji:
- na poziomach od -1 do +1 ma dominować funkcja dworcowa (poczekalnie, kasy itd.) plus gastronomia i lokale handlowo-usługowe,
- na poziomie +2 znajdą się pomieszczenia konferencyjne, hol hotelowy z restauracją oraz pomieszczenia biurowo-administracyjne, a także wewnętrzny dziedziniec z ogrodem (dostępnym dla gości hotelu, restauracji i centrum konferencyjnego),
- wyżej zaplanowano pomieszczenia hotelowe i biurowe.
Budynek będzie bezpośrednio połączony tunelem z peronami kolejowymi, powstanie także tunel do podziemnego przystanku tramwajowego powstającego obecnie w ramach budowy tramwaju do Dworca Zachodniego. Warto dodać, że w dalszej przyszłości pod dworcem planowana jest też stacja 5. linii metra warszawskiego.
– Chcąc zapewnić wrażenie przestronności wnętrza oraz czytelność komunikacji, zaprojektowaliśmy wiele przebić w stropach tych kondygnacji oraz mocno przeszkloną, charakterystyczną strefę wejściową, za którą bezpośrednio znajdować się będą stanowiska kasowe – mówią projektanci w rozmowie z architektura.muratorplus.pl. – Projektowany układ pozwala na zorganizowanie poczekalni głównej PKS zarówno na parterze, jak i na kondygnacji -1.
- Przejdź do galerii: Nowy dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia
Autor: Archiwum Architektury
Nowy dworzec autobusowy Warszawa Zachodnia, proj. EMA Studio
Budowa nowego dworca autobusowego Warszawa Zachodnia nie może wystartować
Mimo ambitnych planów przedsiębiorstwa „Polonus” do budowy nowego dworca autobusowego wciąż jest daleko. Jeszcze w 2022 r. była nadzieja, że obiekt w ciągu kilku lat zacznie powstawać – mówiono o budowie w latach 2024–2026. Teraz jednak inwestycja stoi pod znakiem zapytania. Jak dowiedziała się eska.pl, inwestorowi nie udało się uzyskać od miasta decyzji o warunkach zabudowy (WZ). Nie jest jasne, na czym polega problem – inwestor podkreśla, że to miasto zablokowało budowę nowego obiektu, zaś miasto twierdzi, że starania o uzyskanie decyzji WZ umorzono na wniosek inwestora.
Póki co w ramach kolejnego doraźnego remontu „Polonus” chce z powrotem zadaszyć perony. Przetarg na wybór wykonawcy ogłoszono w czerwcu 2024 r. Co dalej? Nie wiadomo – biorąc pod uwagę trudności „Polonusa” z uzyskaniem decyzji WZ, nowego dworca nie zobaczymy w tym miejscu jeszcze długo.
- Sprawdź także: Planowany tramwaj Kasprzaka – Dworzec Zachodni zmieni trasę? Padła nowa data budowy tunelu między Wolą a Ochotą