Dziura na wiślance. Zapadlisko na DK 81 w Mikołowie na lewym pasie. To przez ciek Jamna
Autor: GDDKiA Katowice
Dziura na DK 81 w Mikołowie
Zapadlisko na DK 81 w Mikołowie pojawiło się wieczorem. Dziura ma około metra średnicy. Lewy pas wyłączony jest z ruchu. DK 81 to wiślanka, czyli droga, która prowadzi z aglomeracji śląskiej do Wisły w Beskidach. „Będziemy podejmować działania, by jak najszybciej przywrócić pełną funkcjonalność drogi”, obiecuje GDDKiA.
Spis treści
- Dziura na DK 81 w Mikołowie
- Powód? Ciek Jamna wypłukał konstrukcję drogi
- Zapadlisko na wiślance. Co tam się dzieje?
Dziura na DK 81 w Mikołowie
Utrudnienia w ruchu, są na DK 81 w Mikołowie, od strony Katowic w kierunku Wisły. Na wiślance pojawiło się zapadlisko. W jakim dokładnie jest miejscu? Śląscy policjanci precyzują: zapadlisko jest na wysokości wyjazdu z DK 44 i na łuku za KFC i salonem samochodowym, czyli około 1 km przed CH Auchan. Lewy pas jezdni w tym miejscu wyłączony z ruchu. Sprawa została zgłoszona zarządcy drogi – Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Powód? Ciek Jamna wypłukał konstrukcję drogi
– Doszło do awarii na DK81 w Mikołowie. Na lewym pasie jezdni na Skoczów na wysokości węzła z DK44 powstało zapadlisko – poinformowała Dyrekcja na portalu X. – W miejscu, gdzie pod drogą przebiega ciek Jamna, doszło do wypłukania konstrukcji drogi i powstania ubytku w nawierzchni. Miejsce to zostało niezwłocznie zabezpieczone i wygrodzone, a na tym odcinku wprowadziliśmy ograniczenie prędkości do 50 km/h. Teraz będziemy ustalać przyczynę tego uszkodzenia drogi i podejmować stosowne działania, by jak najszybciej przywrócić pełną funkcjonalność drogi – powiedział dla Radia Piekary rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach Marek Prusak.
Zapadlisko na wiślance. Co tam się dzieje?
Dziura pojawiła się we wtorek wieczorem na lewym, szybkim pasie. Dlatego DK 81 w Mikołowie została zwężona. Na miejscu ustawiono mobilne znaki świetlne informujące o zawężeniu jezdni do jednego pasa oraz pachołki oddzielające pasy. Strażacy monitorują sytuację i kontrolują, czy zapadlisko się powiększa.
– Wyłączyliśmy z ruchu 150 metrów tego pasa i wprowadziliśmy ograniczenie prędkości do 50 km/h – poinformowała GDDKiA.
Zapadlisko w drodze, i to krajowej, to niecodzienne wydarzenie. Ale takie dziury wcale nie są aż tak rzadkie w naszym kraju. Na przykład nowa obwodnica Bolesławia w powiecie olkuskim w woj. małopolskim została już dwa miesiące po otwarciu zamknięta z powodu głębokiego zapadliska, które pojawiło się dosłownie na jezdni. Do dzisiaj jest zamknięta, a w regionie pojawiają się kolejne dziury i całe jeziora. Czy jest szansa, że kiedyś jeszcze będzie czynna? „Z pewnością ruch na drodze zostanie przywrócony” – obiecuje zarząd dróg. Więcej informacji w linku poniżej.
Wielka dziura na obwodnicy. Zdjęcia
Autor: Art Serwis/ Superexpress