Fontanna Zina wróci na Rynek Główny w Krakowie. Nie będzie to oryginał, ale nowa zainspirowana jej formą

2025-02-25 12:24

Kanapa zajmie miejsce „Kryształu”. Jest szansa, że nieczynną od dwóch lat i szpecącą serce Krakowa fontannę zastąpi inna, nawiązująca kształtem do dawnej fontanny zaprojektowanej przez profesora Wiktora Zina. „Kryształ” z widokiem na podziemną ekspozycję reliktów dawnego rynku od początku nie budził sympatii krakusów.

#MuratorPlus: Orle gniazdo w Beskidach otwarte. Hotel Mercure Szczyrk Resort

Spis treści

  1. Fontanna profesora Zina
  2. „Kryształ” nie zepsuł się sam
  3. Nieczynnym „Kryształem” zawładnęły gołębie
  4. Nowa fontanna - nawiązanie do dawnej „kanapy Zina”
  5. Czy „Kryształ” zniknie na zawsze?

Zarząd Infrastruktury Wodnej Krakowa rozważa budowę nowego miejskiego zdroju. Apel o demontaż kontrowersyjnej fontanny, który pojawił się na stronie internetowej Stowarzyszenia „Kraków dla mieszkańców” podpisało bardzo wielu krakowian. Zmiana może zostać włączona w prace związane z projektem Budżetu Obywatelskiego „Posadźmy drzewa na Rynku”, w wyniku którego na głównym historycznym placu Krakowa mają pojawić się nowe strefy zieleni.

Fontanna profesora Zina

Często tak bywa, że nie docenia się rzeczy, które są na wyciągnięcie ręki, a kiedy nagle ich zabraknie zaczyna się za nimi tęsknić. Tak było z fontanną zaprojektowaną przez profesora Wiktora Zina. Ozdabiała rynek w latach 1964 – 2005 i została zdemontowana podczas prac archeologicznych i renowacji płyty związanej z budową podziemnej ekspozycji pod Rynkiem Głównym. Popularnie zwaną „kanapą” z racji szerokiego obrzeża, przypominającego tapicerowane obicie, na którym można było wygodnie usiąść.

Po renowacji nie wróciła już na stare miejsce. Miasto ogłosiło konkurs, w wyniku którego wyłoniono nowy projekt fontanny „Kryształ”. Wykonana w części ze szklanych i podświetlanych elementów miały stać nowoczesną atrakcją Rynku Głównego. Tak się nie stało.

Krakowianie myśleli, że fontanna Zina przepadła na zawsze, ale okazało się, że jej elementy przetrwały w magazynie. Po 15 latach triumfalnie powróciła w 2020 r., ale Zarząd Zieleni Miejskiej umieścił ją w zrewitalizowanym Parku im. Jerzmanowskich na Prokocimiu, który stał się miejską oazą zieleni.

„Kryształ” nie zepsuł się sam

Jak się dowiedzieliśmy w ZIW w Krakowie, „Kryształ” okazał się zbyt „delikatny”. Dużym problemem dla jego funkcjonowania stały się akty wandalizmu. Na 24 szyby, z których składa się kryształ, aż sześć zostało uszkodzonych tępym narzędziem. Unieruchomienie, z uwagi na zagrożenie powstałymi nieszczelnościami, nastąpiło w maju 2023 roku. Stłuczone szyby miały zostać w krótkim okresie wymienione na nowe, a sama fontanna ponownie uruchomiona. Niestety, doszło do nowych zniszczeń, odkształceń elementów metalowych oraz szklanych, co zwiększyło koszty naprawy, a w ostateczności nie gwarantowało uchronienia przed kolejnymi zniszczeniami oraz, co za tym idzie, przeciekami do położonych pod spodem pomieszczeń muzeum.

Sporządzona wówczas ekspertyza techniczna wskazała możliwe sposoby naprawy fontanny „Kryształ” oraz ich koszt. Według ekspertyzy naprawa fontanny ma kosztować 1,3 mln zł. Pamiętać należy, że budowa fontanny pochłonęła w 2010 r. 3 mln zł, co wówczas było ogromną kwotą.

Nieczynna fontanna Kryształ
Autor: Dariusz Jędrzejewski

Nieczynnym „Kryształem” zawładnęły gołębie

Szerokie kamienne obrzeże fontanny mogłoby pełnić rolę ławki, ale niestety przysiadują tu tylko gołębie i załatwiają swoje potrzeby. Mają tu swój zakątek na historycznym placu. To nie tylko ptasi azyl i toaleta, ale też stołówka, bo z pobliskich ławek ktoś co chwila rzuca jakiś kąsek. Ten stół obfitości uzupełniają także przechodnie. W sumie to malowniczy obrazek, ale okolice fontanny i basen wypełnia mnóstwo ptasich odchodów. W gorący dzień nad miejscem tym unosi się nieprzyjemna woń. Wydaje się, że turystom obserwującym ptaki i dokarmiającym je ten widok nie przeszkadza, ale jednak lepiej byłoby rozwiązać ten ptasi problem.

Fontanna i jej sąsiedztwo są regularnie sprzątane, ale tysiące ptaków bardzo szybko robi tu swoje porządki, więc nie ma możliwości utrzymania tego miejsca w czystości.

Nowa fontanna - nawiązanie do dawnej „kanapy Zina”

Mieszkańcy Prokocimia i bywalcy Parku im. Jerzmanowskich mogą spać spokojnie, bo oryginał profesora Zina pozostanie na swoim miejscu. ZIW współpracuje z Zarządem Zieleni Miejskiej. Przy okazji nowych nasadzeń z projektu Budżetu Obywatelskiego konsultowany był także temat przyszłości fontanny. Ostatnie spotkania m.in. z Architektem Miasta Krakowa, zaowocowały decyzją, że pod Sukiennice ma wrócić fontanna nawiązująca stylem do tej sprzed lat.

Zarząd infrastruktury Wodnej w Krakowie skierował pismo do Skarbnik Miasta Krakowa dotyczące planu finansowego ZIW na 2025 r. - powiedziała Magdalena Wasiak, rzecznik prasowy ZIW Kraków. - Szacujemy, że koszt przygotowania inwestycji (dokumentacji projektowej) w bieżącym roku wyniesie 130 tys. zł, a w przyszłym 170 tys. zł. Zabezpieczenie środków finansowych będzie punktem wyjścia do rozpoczęcie inwestycji. Aby przyspieszyć działanie, nie wykluczamy możliwości realizacji zadania w formule „zaprojektuj i zbuduj”.

Czy „Kryształ” zniknie na zawsze?

„Kryształ” był kontrowersyjny, ale spełniał swoją funkcją, jeśli nie był akurat uszkodzony, do czego dosyć często dochodziło. Nowatorskim pomysłem było przeszklone dno umożliwiające podglądanie wnętrza Podziemnego Rynku, jednego z oddziałów Muzeum Historycznego, prezentującego relikty średniowiecznego Rynku Głównego. Fontanna posiadała też nowoczesny sterowany system iluminacji, który rozświetlał ją różnokolorowym światłem. Chyba szkoda będzie zniszczyć fontannę bezpowrotnie. Być może po zdemontowaniu chociaż jej część znajdzie swoje miejsce tam, gdzie nie będzie musiała być narażona na „ataki” wandali.

Murowane starcie
Fundamenty - Ława czy Płyta? MUROWANE STARCIE

Metamorfoza kamienic u zbiegu ul. Wschodniej i Włókienniczej w Łodzi

Murator Plus Google News
Autor:
Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej