Jak trzecia linia metra zmieni Pragę-Południe i Warszawę? Tak będzie po otwarciu M3 i tramwaju na Gocław
Autor: Metro Warszawskie
Wizualizacja peronu i wiaty wejściowej jednej ze stacji 3. linii metra w Warszawie
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, około 2030 r. trzecia linia metra w Warszawie i tramwaj na Gocław powinny już kursować. Jak to wpłynie na Pragę-Południe i całe miasto? Zmian na plus będzie wiele, ale trzeba się też przygotować na pewne minusy. Przykładowo kluczowe przedłużenie M3 na Mokotów nie powstanie jeszcze długo.
Spis treści
- Trzecia linia metra i tramwaj na Gocław, czyli rewolucja komunikacyjna
- Wygodniejsze podróże między Pragą-Południe i Pragą-Północ oraz wewnątrz dzielnicy
- Łatwiejsze przesiadki na Warszawie Wschodniej, całkiem nowe rondo Wiatraczna
- Dzielnica sparaliżowana przez kilka lat, a potem uliczki zapchane autami
- Przedłużenie trzeciej linii metra na Mokotów zmieni dużo, ale nie nastąpi prędko
Trzecia linia metra i tramwaj na Gocław, czyli rewolucja komunikacyjna
Choć Praga-Południe leży stosunkowo blisko centrum miasta i należy do najgęściej zaludnionych części Warszawy, jest obecnie jedną ze słabiej skomunikowanych dzielnic. Ogromne obszary Gocławia, Grochowa i Saskiej Kępy są dziś obsługiwane wyłącznie autobusami, które regularnie utykają w korkach. Wydajny transport szynowy jest tu potrzebny na wczoraj, dlatego nie ma wątpliwości, że budowa M3 i tramwaju na Gocław oznaczać będzie komunikacyjną rewolucję w tej części miasta.
Przypomnijmy, że według oficjalnych planów praski odcinek 3. linii metra w Warszawie ma być gotowy do 2031 r., a tramwaj na Gocław zacznie powstawać w 2027 r. (choć trzeba zauważyć, że obie inwestycje są zapowiadane od lat, z coraz to nowymi terminami). Jeśli plany te uda się zrealizować, z Gocławia można będzie dotrzeć do centrum w ok. 20 minut. Co więcej, czas podróży stanie się bardziej przewidywalny, gdyż tramwaje są mniej podatne na korki niż autobusy, a metro nie musi się korkami przejmować wcale. Zwiększy się także łatwość podróżowania dla osób z niepełnosprawnościami. Rozwój transportu szynowego powinien również przynieść poprawę jakości powietrza.
Niestety, zdaniem wielu ekspertów trzecia linia metra M3 nie została zaplanowana optymalnie, co było wielokrotnie krytykowane w mediach. Największym minusem będzie konieczność przesiadki do linii M2 na Stadionie Narodowym – M3 zaprojektowano tak, że pociągi z Gocławia nie będą mogły pojechać bezpośrednio do centrum. Wszyscy pasażerowie będą zatem musieli wysiąść z pociągu, wspiąć się na antresolę, zejść na sąsiedni peron i wsiąść do metra M2, by kontynuować podróż do centrum. Bezpośrednie połączenie Pragi-Południe z centrum powstanie dopiero po wybudowaniu 5. linii metra.
Trzeba też mieć świadomość, że po powstaniu metra i tramwaju z Pragi-Południe zniknie wiele wygodnych połączeń autobusowych. Tak bowiem działo się dotąd w każdej dzielnicy, do której dotarło metro. W praktyce należy spodziewać się częstszych przesiadek – rozkład najprawdopodobniej zostanie zmieniony tak, żeby autobusy głównie dowoziły do metra (tak stało się np. na Bemowie i Bródnie).
Wygodniejsze podróże między Pragą-Południe i Pragą-Północ oraz wewnątrz dzielnicy
Dziś podróżowanie między Pragą-Południe a Pragą-Północ wcale nie jest takie łatwe – obie dzielnice rozdzielone są torami kolejowymi. Każde połączenie międzydzielnicowe jest zatem na wagę złota. Miasto zdaje sobie z tego sprawę, o czym świadczy m.in. plan wybudowania biegnącej w tunelu ul. Tysiąclecia, która powstanie przy okazji remontu Warszawy Wschodniej.
Po uruchomieniu praskiego odcinka trzeciej linii metra pojawi się możliwość szybkiego przejazdu pod ziemią między Bródnem a Gocławiem (z przesiadką na Stadionie Narodowym). Otworzy to liczne nowe możliwości. Przykładowo mieszkaniec Gocławia będzie mógł łatwo wyskoczyć na szybkie zakupy do Galerii Wileńskiej, a mieszkanka Targówka błyskawicznie dotrze do lekarza przy rondzie Wiatraczna.
Doświadczenia mieszkańców Ursynowa i innych dzielnic posiadających metro pokazują też, że powstanie metra M3 znacznie ułatwi podróże w obrębie dzielnicy. Mieszkaniec Kamionka mający sprawę do załatwienia na Grochowie będzie mógł tam dotrzeć w kilka minut, a dostanie się do Dworca Wschodniego czy na mecz na stadionie stanie się niezwykle łatwe (co może zachęcić część osób do wyboru metra zamiast samochodu). Warto też wspomnieć o biurowcach planowanych przy metrze Stadion Narodowy (w Porcie Praskim) – do nich również pracownicy dojadą bez problemu, czego nie można powiedzieć choćby o słynnym „Mordorze” na Służewcu.
- Zobacz galerię: Tu będą stacje 3. linii metra M3. Zobacz lokalizacje na mapie
Autor: UM Warszawa
3 linia metra M3 lokalizacje stacji
Łatwiejsze przesiadki na Warszawie Wschodniej, całkiem nowe rondo Wiatraczna
Przy okazji budowy trzeciej linii metra Warszawa planuje także inne pozytywne zmiany na Pradze-Południe. Jedną z większych będzie przebudowa okolic Dworca Wschodniego tak, by ułatwić przesiadki. Chodzi o przysunięcie przystanków tramwajowych i autobusowych do dworca PKP, żeby skrócić odległość do pokonania.
Kluczową zmianą w przekroju ul. Kijowskiej będzie przeniesienie odcinka torowiska tramwajowego bliżej hali dworcowej. Dodatkowo, po torowisku będą mogły poruszać się również autobusy, dzięki czemu możliwe będzie urządzenie wspólnych przystanków tramwajowo-autobusowych tuż przy wejściu na dworzec Warszawa Wschodnia. Układ drogowy zostanie uzupełniony o ścieżki i przejazdy rowerowe – podaje UM Warszawa.
Duże zmiany przejdzie też rondo Wiatraczna, które de facto zniknie i zmieni się w plac. Po przebudowie nie będzie już ulicy okrążającej plac od południa – cała al. Stanów Zjednoczonych będzie biegła po zachodniej stronie dzisiejszego ronda, a cała ul. Grochowska po północnej stronie. Z kolei pętla tramwajowa zostanie przesunięta na wschód. Przystanki tramwajowe i autobusowe zostaną zgrupowane tak, by maksymalnie ułatwić przesiadki. Będą też one prostsze dzięki temu, że stacja metra ostatecznie znajdzie się na mniejszej głębokości, niż pierwotnie zakładano – nad planowanym tunelem obwodnicy śródmiejskiej, a nie pod nim (15 m pod ziemią zamiast 21 m).
W miejscu przeniesionej pętli tramwajowej powstanie wielofunkcyjny plac miejski, który będzie stanowił atrakcyjną przestrzeń służącą wszystkim mieszkańcom. W rejonie stacji pojawi się dużo zieleni, sieć dróg dla rowerów, elementy małej architektury oraz zadaszenie nad kluczową częścią węzła przesiadkowego – tłumaczą urzędnicy miejscy.
Dzielnica sparaliżowana przez kilka lat, a potem uliczki zapchane autami
Warto wspomnieć również o mniej pozytywnych aspektach budowy metra i tramwaju na Gocław. Jako że inwestycje mają się toczyć w zasadzie równolegle, mieszkańców Pragi-Południe czekają duże kilkuletnie utrudnienia związane z rozkopaniem większości dzielnicy. Aktualnie harmonogram prezentuje się następująco:
- 2028–2031: budowa 3. linii metra (rozkopanie ulic i skrzyżowań w miejscach przyszłych stacji),
- od 2027 r.: budowa tramwaju na Gocław (rozkopanie ulic i skrzyżowań na całej trasie tramwaju, w tym fragmentu Trasy Łazienkowskiej),
- od 2026 r.: remont Warszawy Wschodniej przez PKP PLK (rozkopanie okolic dworca),
- lata 30. XXI w.: remont linii średnicowej między Dworcem Wschodnim a Zachodnim przez PKP PLK (rozkopanie ścisłego centrum miasta, wpływające na podróże w całym mieście).
Taka kumulacja inwestycji najprawdopodobniej sprawi, że utrudnienia na Pradze-Południe będą wyjątkowo dotkliwe. Co więcej, nie można wykluczyć opóźnień zarówno po stronie miasta (patrz: przedłużająca się budowa tramwaju do Wilanowa), jak i PKP PLK (patrz: opóźnienie remontu Warszawy Zachodniej). W praktyce trudno zatem powiedzieć, jak długo dzielnica będzie rozkopana.
Warto również wspomnieć o kwestii parkowania. Wydłużenie 2. linii metra na Bemowo i Bródno pokazało, że w okolicach nowych stacji metra zawsze pojawia się problem z natłokiem samochodów. Wiele osób podjeżdża bowiem pod stację prywatnym autem, parkuje je gdzie bądź i przesiada się w metro. To duża uciążliwość dla okolicznych mieszkańców, którzy nagle sami nie mają gdzie parkować, a na chodnikach muszą przeciskać się między dziesiątkami pojazdów.
Żeby ograniczyć to zjawisko, konieczna jest budowa parkingów Park and Ride w pobliżu metra. Warszawska praktyka pokazuje jednak, że planowane parkingi P+R przy metrze albo ostatecznie nie powstają (tak było przy metrze Targówek Mieszkaniowy), albo powstają kilka lat po otwarciu stacji (tak będzie choćby z P+R Metro Bródno czy z parkingami przy metrze Lazurowa i Karolin). Mieszkańcy Pragi-Południe muszą zatem być gotowi na to, że również ich osiedlowe uliczki staną się jednym wielkim parkingiem.
- Przeczytaj także: Wytyczają drugą linię średnicową w Warszawie. PKP PLK chce nowej podziemnej linii kolejowej
Przedłużenie trzeciej linii metra na Mokotów zmieni dużo, ale nie nastąpi prędko
Wszystkie zmiany opisane powyżej będą się wiązać z uruchomieniem pierwszego, praskiego odcinka M3, łączącego Stadion Narodowy z Gocławiem. Wiele osób bardziej czeka jednak na przedłużenie linii metra na drugi brzeg Wisły – w kolejnym etapie budowy trzecia linia metra pobiegnie z Gocławia na Siekierki, skrzyżuje się z linią M1 na stacji Racławicka i zakończy bieg przy stacji PKP Żwirki i Wigury na Ochocie (gdzie będzie można przesiąść się w przyszłości na 4. linię metra).
Wybudowanie całej III linii metra warszawskiego stworzy szybkie i wygodne połączenie między Pragą-Południe a Mokotowem. W około 20 minut mieszkaniec Grochowa czy Gocławia będzie mógł dostać się do zagłębia biurowego na Służewcu Przemysłowym czy na Sielce. Podziemny transport szynowy zyskają też mieszkańcy Siekierek. Gdy gotowa będzie już cała planowana sieć 5 linii metra w Warszawie, linia M3 pozwoli na komfortowe podróżowanie między dzielnicami z pominięciem centrum.
Trzeba jednak pamiętać, że na wydłużenie M3 na Mokotów trzeba będzie poczekać minimum kilkanaście lat. Aktualnie w miejskich planach jest budowa wyłącznie praskiego odcinka M3 (do Gocławia), a równocześnie toczyć się będą przygotowania do budowy linii M4. Sugeruje to następującą kolejność rozbudowy sieci metra w Warszawie:
- najpierw budowa I etapu M3 (Stadion Narodowy–Gocław),
- następnie budowa linii M4 (w całości lub w części),
- dopiero w następnej kolejności dalsze inwestycje, np. II etap budowy M3.
O przedłużeniu M3 na drugi brzeg Wisły wiadomo tylko tyle, że ma powstać do 2050 r., ale i ta data jest niepewna, bo zależy od dostępności środków w budżecie. Aktualnie nie toczą się (i nie są planowane na najbliższe lata) żadne prace związane z rozbudową M3.
- Dowiedz się także: Metro Ursusowi niepotrzebne? Eksperci krytykują pomysł metra do Ursusa