Kamienica Lejba Osnosa w Warszawie. Zabytek bez okien stoi otoczony wieżowcami. Jaka jest jego historia?
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Przedwojenna kamienica Lejba Osnosa przy ul. Twardej 28 w Warszawie
Tajemniczą kamienicę Lejba Osnosa w Warszawie łatwo przeoczyć: niemal ginie w otoczeniu szklanych wieżowców. Skąd tak kontrastowy budynek wśród drapaczy chmur, tuż obok wejścia do metra M2? Czemu ma zamurowane okna i jaki los go czeka? Poznaj dzieje jednego z najciekawszych warszawskich zabytków.
Spis treści
- Kamienica Lejba Osnosa – ostatni ślad po przedwojennej Warszawie przy rondzie ONZ
- Historia kamienicy przy Twardej 28. Zabytek pamięta m.in. getto warszawskie
- Co dalej z kamienicą Lejba Osnosa? Problemem brak pieniędzy
Kamienica Lejba Osnosa – ostatni ślad po przedwojennej Warszawie przy rondzie ONZ
Stojąca przy ul. Twardej 28 w Warszawie kamienica Lejba Osnosa (czasem błędnie podaje się „Lejba Osmosa”) z 1911 r. dziś robi raczej ponure wrażenie. Szara, pozbawiona detali budowla z zamurowanymi oknami, zaniedbana i pokryta graffiti, wydaje się wręcz nie na miejscu tuż przy szklanym wejściu do metra M2 i pobliskich wieżowcach. Nawet jej usytuowanie względem otoczenia jest dziwne – budynek stoi ukosem do ronda ONZ i pobliskich ulic.
Dlaczego tak jest? Ponieważ kamienica pamięta jeszcze przedwojenny przebieg ul. Twardej – i to do niego jest dopasowana. Dziś Twarda składa się z dwóch części, rozdzielonych powstałym w latach 60. rondem, ale pierwotnie była to jedna, ciągła ulica. Kamienica Lejba Osnosa jest więc ostatnią pamiątką po tym fakcie – żaden inny przedwojenny budynek w tej okolicy nie dotrwał do naszych czasów.
- Zobacz galerię: Tajemnicza kamienica Lejba Osnosa przy rondzie ONZ w Warszawie
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Przedwojenna kamienica Lejba Osnosa przy ul. Twardej 28 w Warszawie
Historia kamienicy przy Twardej 28. Zabytek pamięta m.in. getto warszawskie
Czteropiętrowa kamienica Lejba Osnosa, oddana do użytku w 1911 r., należała pierwotnie do żydowskiego przedsiębiorcy. Był to budynek mieszkalny przeznaczony pod wynajem (tzw. czynszówka) z usługami w parterze. Działały tu sklepy spożywcze, skład wina oraz zakład fryzjerski. Budynek prezentował się wówczas zupełnie inaczej: fasada była bogato zdobiona, pełna detali takich jak wyrzeźbione głowy czy dekoracyjne motywy roślinne. Inne było także otoczenie – budynek stał w otoczeniu podobnych kamienic, w gęstej miejskiej zabudowie.
- Sprawdź też: Tak buduje się plac Centralny w Warszawie. Kiedy posadzą nową zieleń pod Pałacem Kultury?
W owych czasach ta część Woli zamieszkała była głównie przez ludność żydowską. W czasie drugiej wojny światowej kamienica Lejba Osnosa znalazła się w obrębie getta warszawskiego i była świadkiem tragicznych wydarzeń. Sam budynek przetrwał jednak wojnę w stosunkowo dobrym stanie i po niewielkim remoncie był użytkowany nadal. W latach 60. z przejętego przez państwo budynku skuto detal architektoniczny, przez co kamienica przyjęła znaną dziś prostą, surową formę.
Przez lata stan budynku stopniowo się pogarszał, gdyż brakowało pieniędzy na remonty. Po 1989 r. obiekt znalazł się w rękach dzielnicy Wola, dobudowano do niego nowe skrzydła, ale przedwojenny budynek nadal popadał w ruinę. W końcu w 2009 r. z kamienicy wysiedlono mieszkańców i wyłączono ją z użytkowania z uwagi na zły stan techniczny. Nastąpiła też rozbiórka części oficyny oraz dobudówek.
- Dowiedz się również: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie – aktualności i zdjęcia z budowy
Co dalej z kamienicą Lejba Osnosa? Problemem brak pieniędzy
Przez lata pojawiały się rozmaite pomysły na zmiany w tym miejscu. Jednym marzyła się rozbiórka kamienicy i budowa wieżowca, innym remont zabytku i przywrócenie go do świetności. Ostatecznie nie wydarzyła się żadna z tych rzeczy. Budynek przez lata stał nieużytkowany i niszczał, lecz mimo to w środku zachowały się cenne pozostałości przedwojennego wystroju (m.in. balustrady i piece kaflowe).
Dopiero w 2019 r. po wpisaniu do rejestru zabytków kamienicę w końcu zabezpieczono. W kolejnych latach dzielnica za blisko 300 tys. zł przykryła obiekt nowym dachem, zamontowała nowe rynny i przeprowadziła prace zabezpieczające, a na przełomie 2021 i 2022 r. w budynku zamurowano wszystkie okna. Od tego czasu miasto jedynie sporadycznie przeprowadza drobne prace zabezpieczające. W budynku teoretycznie mogłyby powstać mieszkania komunalne, ale na pełny remont wciąż brakuje pieniędzy. Dopóki to się nie zmieni, kamienica będzie czekać na lepsze czasy.
– Wiele zabytkowych kamienic na Woli, takich jak ta, wymaga pilnych remontów, które niosą ze sobą zbyt duże obciążenia jak na budżet dzielnicy. Dlatego poszukujemy również środków z innych źródeł niż miejskie – tłumaczył w 2021 r. Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Autor: Twierdza Srebrna Góra sp. z o.o.
Rewitalizacja wnętrz Twierdzy Srebrna Góra