Kładka Ludwinów. Czy budowa kładki pieszo-rowerowej Kazimierz – Ludwinów w Krakowie zostanie przerwana?
Autor: ZIM Kraków
Budowa kładki Kazimierz – Ludwinów w Krakowie
Powstająca pieszo-rowerowa kładka Kazimierz – Ludwinów w Krakowie nie przestaje budzić kontrowersji. Choć budowa nowej przeprawy przez Wisłę już trwa, prokuratura domaga się od miasta wstrzymania inwestycji. Pojawiła się też konieczność zmian w projekcie z uwagi na obawy o utratę przez Kraków wpisu na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Spis treści
- Kładka Ludwinów. Gdzie powstanie i jaka będzie nowa kładka w Krakowie?
- Kładka na Ludwinów w Krakowie – problemy i kontrowersje. Budowie grozi wstrzymanie?
- Kładka Kazimierz – Ludwinów w Krakowie: kiedy otwarcie?
- Kładka Kazimierz – Ludwinów. Przetarg wygrała firma Primost Południe
- Budowa kładki pieszo-rowerowej Kazimierz – Ludwinów. Aktualności
- A co z kładką Salwator – Dębniki?
Kładka Ludwinów. Gdzie powstanie i jaka będzie nowa kładka w Krakowie?
Sukces zbudowanej w latach 2009–2010 r. Kładki Ojca Bernatka zachęcił władze Krakowa do rozpoczęcia planowania kolejnych przepraw przez Wisłę. Mimo to w tejże Wiśle musiało upłynąć sporo wody, zanim plany te zaczęły się urzeczywistniać. W 2024 r. w fazę realizacji weszła zapowiadana od lat budowa kładki łączącej Kazimierz z Ludwinowem.
Nowa kładka połączy bulwar Wołyński w okolicach ul. Ludwinowskiej z bulwarem Inflanckim między ulicami Wietora i Skawińską. Znajdzie się więc między Mostem Grunwaldzkim a Mostem Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Nowa kładka w Krakowie została zaprojektowana przez Biuro Projektów Lewicki Łatak. Będzie ona mieć ok. 130 m długości i blisko 14 m szerokości. Obiekt będzie się składał z dwóch stalowych łuków oraz środkowego pomostu widokowego. Całość ma być gotowa w czerwcu 2026 r.
Jak zapewnia miasto, przy budowie kładki zostaną wycięte jedynie 2 drzewa, a jedno zostanie przesadzone. W zamian pojawią się z kolei nowe drzewa.
Kładka na Ludwinów w Krakowie – problemy i kontrowersje. Budowie grozi wstrzymanie?
Budowa kładki w tej lokalizacji od początku miała wielu przeciwników. Podstawowym argumentem przeciwko inwestycji jest to, że będzie ona zaburzać widok na zabytkową część miasta. Kładce przeciwna jest też część mieszkańców okolicy, obawiających się zwiększonego tłoku i hałasu z powodu napływu turystów. Część osób wysuwa też zarzuty natury ekologicznej.
Największym zagrożeniem jest ryzyko, że z powodu nowej kładki Kraków może utracić wpis na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kładka znajduje się bowiem bardzo blisko obszaru objętego wpisem i wpływa na odbiór wizualny historycznego centrum. Miasto zapewnia jednak, że tak się nie stanie – inwestycja jest na bieżąco konsultowana z wojewódzką konserwator zabytków, ministerstwem oraz Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Żeby jeszcze zmniejszyć ryzyko, kładkę już w trakcie budowy przeprojektowano – ma być ostatecznie o ok. 2 m niższa, niż pierwotnie planowano.
Innym problemem jest ryzyko wstrzymania budowy. Jak podaje TVN24, w lipcu prokuratura zażądała od władz miasta wstrzymania inwestycji. Zdaniem prokuratury pozwolenie na budowę kładki wydano w 2022 r. z naruszeniem prawa. Miasto odpiera jednak te zarzuty, twierdząc, że żadnych przepisów nie złamano, a zatem nie ma podstaw do wstrzymania budowy. Sprawę ma rozstrzygnąć wojewoda małopolski.
Kładka Kazimierz – Ludwinów w Krakowie: kiedy otwarcie?
3 stycznia 2024 r. ruszyły roboty budowlane przy kładce. Umowa na realizację inwestycji za 113,7 mln zł, podpisana 5 października 2023, zakłada 26 miesięcy na realizację zadania. Uwzględniając odbiory techniczne, oznaczałoby to, że z nowej kładki w Krakowie skorzystamy w czerwcu 2026 r. Warto przypomnieć, że konkurs na projekt tej kładki miasto rozstrzygnęło jeszcze w 2006 r.
Przeprawa będzie stanowić dogodne połączenie dla pieszych i rowerzystów z pominięciem istniejących mostów drogowych. Przejazd rowerem z dzielnic południowych do centrum będzie krótszy niż obecnie, a mieszkańcy Starego Miasta będą mieli łatwiejszy dostęp do atrakcyjnych terenów zielonych Podgórza – informuje Łukasz Szewczyk, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich.
- Zobacz galerię: Budowa kładki Kazimierz – Ludwinów w Krakowie
Autor: ZIM Kraków
Budowa kładki Kazimierz – Ludwinów w Krakowie
Kładka Kazimierz – Ludwinów. Przetarg wygrała firma Primost Południe
Przypomnijmy, że na początku 2023 roku zorganizowany został przetarg na budowę kładki Kazimierz – Ludwinów. Oferty można było składać prawie do połowy maja, a rozstrzygnięcie przetargu nastąpiło w sierpniu 2023.
W przetargu wpłynęło pięć ofert, z których najkorzystniejsza okazała się oferta będzińskiej firmy Primost Południe sp. z.o.o., która chce zrealizować inwestycję za 113,7 mln zł. Było to o 18,7 mln zł więcej, niż zakładali urzędnicy, ale udało się znaleźć dodatkowe środki i podpisać umowę z wykonawcą. Inwestycja uzyskała dofinansowanie w wysokości 65 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych.
Budowa kładki pieszo-rowerowej Kazimierz – Ludwinów. Aktualności
Obecnie trwają intensywne roboty budowlane przy nowej kładce. Wynika to z podpisania umowy z wykonawcą w dniu 5 października 2023. Od tego momentu ma on 26 miesięcy na realizację. Od 3 stycznia 2024 r. trwały prace przygotowawcze, m.in. wycinka drzew kolidujących z inwestycją, przebudowa instalacji podziemnych oraz organizacja placu budowy. Aktualnie trwają przygotowania do budowy podpór, na których opierać się będzie kładka.
Warto pamiętać o utrudnieniach – poruszanie się w rejonie placów budowy po obu stronach Wisły możliwe jest wyłącznie wyznaczonymi obejściami i objazdami.
A co z kładką Salwator – Dębniki?
Przypomnijmy, że jest też pomysł na kolejną kładkę pieszo-rowerową nad Wisłą w Krakowie, łączącą Salwator z Dębnikami na wysokości klasztoru norbertanek. Zwolennicy powstania tej przeprawy argumentują, że stanowiłaby ona cenne połączenie dwóch brzegów rzeki w miejscu znacznie oddalonym od najbliższych mostów – Dębnickiego i Zwierzynieckiego. Na przeszkodzie stoją jednak liczne problemy, m.in. kwestia finansowania, własności gruntów oraz zapisów planu miejscowego.
Póki co jednak wszystko wskazuje na to, że inwestycja utknęła. Od 2020 r., kiedy to zgodę na budowę 200-metrowej kładki wyraził miejski konserwator zabytków, miasto nie wykonało żadnych dalszych kroków. Jak dowiedział się w maju 2023 portal lovekrakow.pl, zadania budowy kładki nie ujęto w prognozie finansowej ani w budżecie miasta. Wydaje się więc, że na realizację tej inwestycji w przewidywalnej przyszłości nie ma co liczyć.