Obejście Węgierskiej Górki. Przejechaliśmy nowymi tunelami i po najwyższej estakadzie. Mamy zdjęcia!

2024-10-04 15:07

To jedna z najbardziej znanych w Polsce budów i zarazem inwestycja będąca dla drogowców ogromnym wyzwaniem. Mowa o budowie 8,5 km drogi ekspresowej S1, tzw. obejścia Węgierskiej Górki. Średnio pracuje tu około 500 osób i 150 sztuk rożnego sprzętu budowlanego. Powstały estakady, mosty i tunele. A wszystko to w beskidzkim krajobrazie. Kiedy pojedziemy tą malowniczą trasą?

Spis treści

  1. Budowa obejścia Węgierskiej Górki - postęp prac
  2. Najwyższa i najdłuższa estakada na budowie S1 w Beskidach
  3. Na S1 w Węgierskiej Górce powstają dwie pary tuneli
  4. Gigantyczne skarpy na budowie obejścia Węgierskiej Górki są monitorowane
  5. Centrum zarządzania tunelami dla Węgierskiej Górki i tunelem w Lalikach
  6. Największe wyzwanie dla wykonawcy - to logistyka w górskim terenie
  7. Kiedy otwarcie obejścia Węgierskiej Górki?

Budowa obejścia Węgierskiej Górki - postęp prac

Budowa obejścia Węgierskiej Górki powoli zbliża się do końca. Obecnie zaawansowanie prac w tym miejscu wynosi ponad 83 proc. Najsprawniej idą są roboty mostowe, które osiągnęły prawie 98 proc. zaawansowania. Tunele - 75 proc.

Widać to już na placu budowy. Udało nam się przejechać nową trasę – także w tunelach. Już można powiedzieć, że nowa droga będzie oferowała spektakularne widoki. Częściowo będą je przesłaniały ekrany – ale będą one dużej mierze przeźroczyste, a do tego też częściowo z estakad będzie można bez przeszkód podziwiać górskie krajobrazy.

Na obiektach mostowych pozostały nam już tylko kosmetyczne prace wykończeniowe. Kończymy prace porządkowe pod tymi obiektami. W części drogowej na całej długości 8,5 km, z wyjątkiem stref przyportalowych (wjazdy do tuneli) mamy już ułożoną warstwę wiążącą, łącznie z węzłami. Wykonaliśmy już także ponad dwa kilometry warstwy ścieralnej – mówi Wojciech Borysławski, kierownik budowy z firmy Mirbud, generalnego wykonawcy tej inwestycji.

Najwyższa i najdłuższa estakada na budowie S1 w Beskidach

Jednym z największych i zdecydowanie najbardziej widowiskowych obiektów na budowie obejścia Węgierskiej Górki, jest z pewnością - prawie kilometrowej długości estakada. Można powiedzieć, że obiekt jest już w 100 procentach gotowy. 1 października zakończyło się na nim układanie warstwy ścieralnej nawierzchni.

Czytaj też: Obejście Wegierskiej Górki dopiero za rok? Wszystko przez dwa tunele

To najdłuższy i najbardziej spektakularny obiekt mostowy zrealizowany w ramach naszej inwestycji. Jest jednojezdniowy, bo początek i koniec inwestycji jest właśnie jednojezdniowy. Obiekt o długości 984 metrów, o wysokości podpór do 32 metrów naprawdę robi wrażenie. Jeśli dołożymy do tego ustrój nośny, to jezdnia znajduje się nawet na ponad 36 metrach wysokości. A nad jarami i zagłębieniami dochodzi nawet 40 metrów – mówi kierownik budowy S1.

Na S1 w Węgierskiej Górce powstają dwie pary tuneli

Na budowie S1 powstają dwie pary tuneli. Kierowcy będą mieli w nich do dyspozycji pod dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Podczas wizyty na placu budowy mieliśmy okazję przejechać tunelami.

W drugiej parze tuneli (bliższej Zwardonia) kończymy prace związane z ułożeniem kap chodnikowych. Od poniedziałku przystępujemy do układania podbudów pod nawierzchnię betonową - a w tunelu prowadzącym jezdnię w kierunku Żywca wykonujemy jeszcze prace związane z wykonaniem obudowy zasadniczej tunelu. Część spągową, czyli spód tunelu mamy zrealizowany 100 procentach - powiedział nam Wojciech Borysławski.

Przejazd nowymi tunelami robi wrażenie. Podobnie jak układanie obudowy tunelu. Wewnątrz tych obiektów cały czas trwają zaawansowane prace.

Przypomnijmy. To właśnie budowa tuneli stała się przyczyną opóźnienia tej inwestycji. Drogowcy natrafili tam na inne niż w dokumentacji technicznej warunki geologiczne. Trzeba było drążyć tunel w tzw. fliszu karpackim. Zamiast litych skał były tu m.in. łupki. Trzeba było wykonać ekspertyzę i nieco zmodyfikować sposób drążenia tunelu. Wzmocniono między innymi stalowe zbrojenie obudowy tunelu. Tunele były drążone metodą górniczą. Dokładnie to tzw. austriacka metoda NATM (nowa austriacka metoda drążenia tuneli).

Polecamy też: Obejście Węgierskiej Górki S1 - do tunelu wjechała 150-tonowa obudowa

Gigantyczne skarpy na budowie obejścia Węgierskiej Górki są monitorowane

Tunele i obiekty mostowe nie są jedynymi „atrakcjami” nowej ekspresówki, jaka powstaje w Beskidach. Jadąc nową S1, będzie można zobaczyć gigantyczne wręcz skarpy, jakie powstały przy tej drodze.

Ich budowa była dla wykonawcy nie lada wyzwaniem. Trzeba było zbudować je tak, by nie było możliwości osuwania się obiektu i samego terenu. Skarpy powstawały więc na przykład na kilkuset palach. Są wzmocnione i, co ważne, dokładnie monitorowane.

Skarpy są objęte monitoringiem. Zarówno osuwiskowym, jak i np. badającym poziom wód gruntowych, Jeśli cokolwiek się wydarzy, będzie wiadomo. Chodzi np. o przesunięcia terenu lub jakieś ruchy wewnątrz góry czy wspomniany poziom wód gruntowych.

W sumie na budowie jest zainstalowanych około 2,6 tysiąca różnych punktów monitoringu.

Centrum zarządzania tunelami dla Węgierskiej Górki i tunelem w Lalikach

Trwa też budowa ogrodzenia trasy. W niektórych miejscach drogowcy osadzają też już na fundamentach bramownice, na których będzie można zobaczyć oznakowanie zmiennej treści. Tak się dzieje w pobliżu tuneli.

Powstanie też nowy obwód utrzymania drogi ekspresowej wraz nowoczesnym centrum zarządzania tunelami. Będzie obejmowało zarządzanie dwiema parami nowych tuneli oraz dodatkowo istniejącym już tunelem na S1 w Lalikach.

Największe wyzwanie dla wykonawcy - to logistyka w górskim terenie

Dla wykonawcy budowa drogi ekspresowej w tak trudnym, górskim terenie była nie lada wyzwaniem. Jak przyznają drogowcy, jednym z największych wyzwań była logistyka. Czyli np. zorganizowanie dojazdu do budowy w taki sposób, by nie niszczyć lokalnych dróg dojazdowych, z których korzystają mieszkańcy. By np. nie zniszczyć gminnego mostu – wykonawca tuż obok niego zbudował dla siebie most tymczasowy, po którym mogą przejeżdżać ciężkie auta i maszyny pracujące na placu budowy.

Droga ekspresowa S1 Przybędza – Milówka, popularnie nazywana też obejściem Węgierskiej Górki będzie miała 8,5 kilometra długości. Będzie wygodną dwujezdniową dwupasmówką. Jednak na odcinku 3,7 km będzie też miała przekrój jednojezdniowy, wyposażony w jezdnię składająca się z dwóch pasów w każdym kierunku. 

Kiedy otwarcie obejścia Węgierskiej Górki?

Najważniejszym dziś pytaniem, jakie zadają kierowcy, jest jednak data oddania tej inwestycji. Kiedy więc pojedziemy nową ekspresówką omijającą Węgierską Górkę?

Szacujemy uzyskanie przejezdności S1 na tym odcinku na koniec 2025 roku. Taki termin podyktowany jest koniecznością wyposażenia i przetestowania urządzeń związanych z bezpieczeństwem użytkowników w tunelach – powiedział nam Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Listen to "Dach - płaski czy skośny. MUROWANE STARCIE" on Spreaker.

Czytaj też:

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.
Czytaj więcej