Stacja Kultury Pyskowice. Dawny dworzec zyskał nowe życie jako miejsce sztuki i aktywności lokalnej
Autor: UM w Pyskowicach
Przemiana dworca w Stację Kultury Pyskowice
Stacja Kultury Pyskowice w województwie śląskim powstała z zaniedbanego obiektu kolejowego. XIX-wieczny budynek dworca przeszedł gruntowną modernizację, a od stycznia 2024 r. działa tu m.in. filia biblioteki miejskiej oraz sala widowiskowa. Prezentujemy tę przemianę w cyklu „Metamorfozy na Plus”.
Spis treści
- Stacja Kultury Pyskowice, czyli drugie życie XIX-wiecznego dworca kolejowego
- Początki Stacji Kultury w Pyskowicach. PKP S.A. przekazało dworzec za darmo
- Rozpoczyna się przemiana dworca w Pyskowicach. Pracy było dużo
- Podział inwestycji na etapy stanowił wyzwanie. Potrzebna była kreatywność
- Stacja Kultury Pyskowice rozpoczyna działalność. W planach jest też przebudowa placu
- Inne „Metamorfozy na Plus”. Zobacz najbardziej spektakularne przemiany!
Stacja Kultury Pyskowice, czyli drugie życie XIX-wiecznego dworca kolejowego
32 miesiące – tyle czasu wystarczyło, żeby niszczejący dworzec kolejowy z końca XIX w. przeobraził się w miejsce wypełnione wydarzeniami kulturalnymi i aktywnością mieszkańców. Stacja Kultury Pyskowice to modelowy przykład nie tylko renowacji budynku, ale także tchnięcia nowego życia w okolicę. Od momentu otwarcia obiektu 11 stycznia 2024 r. dość zapomniane wcześniej miejsce ożyło, a jednocześnie nadal pełni pierwotną funkcję dworca kolejowego.
– Rewitalizacja to nie jest remont budynku, tylko ingerowanie w procesy społeczne. Budynek jest tylko miejscem, w którym to ma się dziać. Aktywizacja społeczna, kulturalna, zawodowa już się toczy. Widać, że obiekt odpowiada na zapotrzebowanie społeczne – jest dziś oblegany. Na organizowane spotkania z mieszkańcami przychodzi po kilkadziesiąt osób, działa tu Miejski Ośrodek Kultury i Sportu oraz filia biblioteki – wylicza Piotr Kowalski, naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego i Inwestycji Urzędu Miejskiego w Pyskowicach.
Jak udało się przejąć stary dworzec od PKP S.A., wyremontować go i nadać mu zupełnie nowe funkcje? Okazało się to niełatwe, jednak efekt końcowy zdecydowanie wart był wysiłku – udało się nie tylko uratować zabytek, ale też stworzyć wyjątkową przestrzeń przeznaczoną do działań edukacyjnych, kulturalnych i artystycznych.
– W cyklu „Metamorfozy na Plus” prezentujemy przedsięwzięcia, dzięki którym zapomniane historyczne obiekty i wnętrza otrzymują drugie życie za sprawą pasjonatów, racjonalnych biznesmenów, rzetelnych samorządowców, czy wreszcie – niespokojnych dusz... Wszyscy oni ożywiają dzięki swoim wizjom dorobek umysłów i rąk pokoleń architektów, inwestorów i budowniczych, którzy na placu budowy zostawili przed laty nadzieję, że ich dzieło ucieszy w odległej przyszłości jeszcze niejedno oko…
- Zobacz galerię: Przemiana starego dworca kolejowego w Stację Kultury Pyskowice
Autor: UM w Pyskowicach
Przemiana dworca w Stację Kultury Pyskowice
Początki Stacji Kultury w Pyskowicach. PKP S.A. przekazało dworzec za darmo
Pierwszym krokiem do renowacji starego dworca kolejowego w Pyskowicach stało się jego przejęcie przez miasto. Negocjacje z PKP S.A. zakończyły się w 2018 r. sukcesem – kolej zgodziła się przekazać obiekt nieodpłatnie. Kompleks trzech budynków, którego najstarsza część pamiętała jeszcze koniec XIX w., wymagał gruntownej modernizacji oraz remontu.
– Dawny dworzec otrzymaliśmy za darmo, płaciliśmy tylko za użytkowanie wieczyste gruntu. Zaskoczenia nie było, znaliśmy stan tego obiektu – stał pusty przez jakieś 20 lat. Miał zawalony dach, przegniłą drewnianą więźbę, przewrócony komin. To były trzy budyneczki z trzema osobnymi klatkami schodowymi, nawet piwnice miały na różnych poziomach. A my chcieliśmy połączyć je w jeden – opowiada Kowalski.
W odpowiedzi na pomysły zgłaszane przez mieszkańców władze Pyskowic zdecydowały, że dawny dworzec zaoferuje po renowacji usługi edukacyjne, kulturalne oraz społeczne. Jednocześnie budynek miał zachować funkcję kolejową. W cały proces służący ocaleniu zabytkowego dworca oraz przeobrażeniu go w placówkę kulturalną silnie zaangażowany był od początku burmistrz miasta.
– Najważniejszym bodźcem do stworzenia tego miejsca byli mieszkańcy – to bowiem ich głos miał decydujący wpływ na podjęcie działań zmierzających do pozyskania dofinansowania przedsięwzięcia – podkreśla burmistrz Pyskowic Adam Wójcik.
Żeby spełniać nowe funkcje, Stacja Kultury Pyskowice musiała zapewnić duże pomieszczenia, nadające się do prowadzenia warsztatów czy konferencji. W budynku zaplanowano też filię biblioteki oraz salę widowiskową. Tymczasem stary dworzec charakteryzował się ciasnymi wnętrzami, nieprzystającymi do potrzeb i współczesnych standardów. Również organizacja przestrzeni wokół dworca musiała się zmienić. Oczywiste było zatem, że zakres przebudowy będzie duży, a to oznaczało koszty.
– Koszt inwestycji oszacowaliśmy na niecałe 10 mln zł. Udało nam się pozyskać dofinansowanie unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, ale nie było to takie łatwe. Staraliśmy się o środki z dwóch źródeł i z jednego nie udało nam się uzyskać 2 mln zł, wniosek nie przeszedł. Z drugim źródłem poszło lepiej. Sukces był podwójny – że to w ogóle się udało i że złapaliśmy 92% dofinansowania – podkreśla naczelnik.
Rozpoczyna się przemiana dworca w Pyskowicach. Pracy było dużo
Na wykonawcę prac wybrano firmę Milimex S.A. z Siemianowic Śląskich, która miała również wykonać projekt przebudowy. Etap projektowy zakończył się w 2020 r., a roboty budowlane – mimo przeszkód związanych z pandemią – rozpoczęły się w lutym 2021 r.
– Trafił nam się bardzo dobry wykonawca, czyli Milimex. Dzięki temu, że renowację prowadziliśmy w trybie „Projektuj i buduj”, wykonawca wiedział, na czym pracuje, bo sam przygotował – bardzo dobry zresztą – projekt. Nie musieliśmy więc zmieniać założeń w trakcie prac – wspomina naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego i Inwestycji.
W toku prac dwa starsze, ceglane budynki przeszły gruntowną modernizację. Konstrukcję obiektów wzmocniono, wymieniono stropy oraz instalacje, przebudowano układ pomieszczeń oraz ciągi komunikacyjne, dostosowując je m.in. do potrzeb osób z niepełnosprawnościami (szersze otwory drzwiowe, windy, podjazd). Dworzec otrzymał nowe zadaszenie i przeszklone wejście, zamontowano też nowoczesny system wentylacyjno-klimatyzacyjny. Na budynkach pojawiła się także fotowoltaika oraz LED-wy napis „Stacja Kultury Pyskowice”. Późniejszą dobudówkę całkowicie rozebrano i wzniesiono w jej miejscu nowy obiekt.
– W ramach przebudowy najniższy, środkowy budynek został rozebrany całkowicie, a z dwóch pozostałych pozostawiono w zasadzie same ściany. Wymieniliśmy sto procent instalacji, przebudowaliśmy kompletnie wnętrza, burząc ściany działowe, żeby powiększyć pomieszczenia. Ceglaną część obiektu ociepliliśmy od środka, żeby zachować oryginalny wygląd elewacji – podkreśla nasz rozmówca.
Podział inwestycji na etapy stanowił wyzwanie. Potrzebna była kreatywność
Metamorfoza dawnego dworca w Pyskowicach okazała się zaskakująco skomplikowana pod względem logistycznym. Wynikało to z konieczności rozliczenia w terminie unijnego dofinansowania, co wymagało m.in. oddania przynajmniej części inwestycji do użytku. Przy tak dużym projekcie i zakresie prac wymagało to niemałej kreatywności.
- Dowiedz się również: Zamek w Muszynie podniósł się z ruin po 300 latach. Zobacz zdjęcia niezwykłej metamorfozy zamku na górze Baszta
– Z uwagi na wysoki koszt inwestycję podzielono na dwa etapy. Skomplikowane okazało się podzielenie prac w taki sposób, żeby udało się rozliczyć każdy z etapów w terminie. Dochodziło do ciekawych sytuacji – wspomina Kowalski. – Przykładowo zbudowaliśmy pół sali widowiskowej i zaślepiliśmy ją, bo druga połowa sali miała znajdować się w sąsiednim budynku, przeznaczonym do remontu dopiero w kolejnym etapie. Podobnie w pierwszym etapie powstały trzy żelbetowe szyby wind, ale same windy mogliśmy zamontować dopiero w drugim etapie. Po zakończeniu pierwszego etapu wyremontowana część została formalnie oddana do użytkowania, ale nie doszło do otwarcia obiektu, tylko inwestycja była kontynuowana.
Ostatecznie wszystko potoczyło się szczęśliwie i inwestycję udało się zrealizować zgodnie z planem. Roboty budowlane zakończono w październiku 2023 r. Już na ostatniej prostej udało się pozyskać dodatkowe fundusze na prace w piwnicach jednego z budynków.
– W środkowym budynku piwnice były robione już po zakończeniu właściwej renowacji. Udało się to zrealizować dzięki współpracy z marszałkiem województwa, który pozyskał dla nas dodatkowe unijne dofinansowanie. Wojna i pandemia spowodowały wzrost kosztów budowy – ostatecznie inwestycja kosztowała nieco ponad 14 mln, przy łącznej kwocie dofinansowania około 13 mln zł – podsumowuje nasz rozmówca.
Stacja Kultury Pyskowice rozpoczyna działalność. W planach jest też przebudowa placu
Uroczystego otwarcia Stacji Kultury w Pyskowicach miasto dokonało 11 stycznia 2024 r. W wyniku renowacji powstał obiekt prawdziwie wielofunkcyjny, oferujący liczne możliwości. W przebudowanych wnętrzach znalazły się m.in.:
- sale biblioteczne, w których działa dziś filia biblioteki miejskiej,
- sale konferencyjne,
- pomieszczenia biurowe,
- przestrzeń do organizowania warsztatów, wystaw itp.,
- sala widowiskowa.
Co ciekawe, obiekt nie stracił pierwotnej funkcji kolejowej – działa tu także nowa poczekalnia dworcowa, czynna od godziny 8 do 21. Był to jeden z warunków przekazania miastu dawnego dworca przez PKP S.A. Renowacja w Pyskowicach to już kolejny w ostatnich latach udany przykład współpracy między koleją a samorządami.
– Czego możemy nieco żałować, to tego, że jakieś dziesięć lat wcześniej kolej wykonała remont peronów. Wcześniej znajdowało się nad nimi przyległe do budynku zadaszenie ze stuletnimi, żeliwnymi elementami, ale to wszystko poszło niestety na złom w trakcie remontu. Gdy przejęliśmy obiekt, zadaszeń już nie było – opowiada naczelnik. – We współpracy ze spółkami kolejowymi udało się za to rozwiązać kwestie związane z automatyką kolejową, która znajdowała się w piwnicach obiektu – udało się przenieść te urządzenia, odzyskać tę przestrzeń.
Dziś budynek cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców, ale zdobył uznanie także poza granicami Pyskowic. Jeszcze przed otwarciem budynek na tyle się spodobał, że został nominowany do finału ogólnopolskiego konkursu „Modernizacja Roku & Budowa XXI w.”.
– Cieszymy się, że w Pyskowicach udało się stworzyć tak wyjątkową przestrzeń, w której tradycja spotyka się z nowoczesnością, a historyczne wnętrza mają szansę być kolebką dla idei i pomysłów na przyszłość – mówi burmistrz Adam Wójcik. – Powstało miejsce magiczne. Budynek, mimo daleko idących zabiegów adaptacyjnych, zachował niepowtarzalną atmosferę obiektu kolejowego, którą tworzy m.in. charakterystyczna ceglana elewacja. Klimat retro będzie współgrał z prowadzoną tutaj działalnością.
Warto dodać, że przemiana tej części Pyskowic jeszcze się nie zakończyła. Docelowo zmieni się bowiem otoczenie odnowionego dworca – łatwiej tu będzie dojechać i przesiąść się na pociąg czy też skorzystać z licznych możliwości oferowanych przez Stację Kultury.
– Plac wokół obiektu nie jest jeszcze ostatecznie zagospodarowany. Mamy już pieniądze z programu FEnIKS na budowę węzła przesiadkowego. W ramach prac nastąpi przebudowa układu drogowego, m.in. likwidacja ronda. Powstaną też wiaty dla samochodów z fotowoltaiką na dachu. Tę inwestycję za ok. 7 mln zł planujemy w 2025 roku – zapowiada naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego i Inwestycji.
Inne „Metamorfozy na Plus”. Zobacz najbardziej spektakularne przemiany!
W naszym cyklu „Metamorfozy na Plus” odwiedzamy miejsca, w których współcześni wizjonerzy i inwestorzy przywracają do świetności dorobek swoich poprzedników. Do tej pory zwróciliśmy uwagę m.in. na takie obiekty jak odrestaurowane dworce kolejowe, pałace, dworki, budynki fabryczne, świątynie, kamienice i domy jednorodzinne.
Chcesz zobaczyć więcej niezwykłych przemian budowli z całej Polski? Poznaj inne artykuły z cyklu „Metamorfozy na Plus”.
Listen on Spreaker.