Park kieszonkowy - co to jest? W Polsce przybywa parków kieszonkowych
Szukając definicji parku kieszonkowego, słusznie należy iść tropem np. kieszonkowych wydawnictw czy innych zminiaturyzowanych przedmiotów, które choć mniejsze i mieszczą się do kieszeni, to jednak zachowują wszystkie istotne elementy dużego odpowiednika. W Polsce przybywa parków kieszonkowych. Właśnie powstał nowy park kieszonkowy na Bemowie, już kolejny w Warszawie.
Park kieszonkowy - definicja
Park kieszonkowy i jego definicja nie występują w polskich przepisach, co nie przeszkadza, że ostatnio są to bardzo popularne przedsięwzięcia, szczególnie w dużych miastach. Kiedy mamy do czynienia z parkiem kieszonkowym, czyli miniparkiem?
Park kieszonkowy to po prostu park o niewielkiej powierzchni. Jaka ona ma być, tego nie podają przepisy, ale najczęściej jest to 300-1000 m². Zagraniczne źródła mówią, że park kieszonkowy może być zieleńcem nawet do 5 tys. m², ale przy takim rozmiarze ma on już niewiele wspólnego z określeniem „niewielki”. Parki kieszonkowe są publicznymi terenami zielonymi między budnkami w centrach miast lub na osiedlach, z elementami małej architektury, przeznaczonymi do rekreacji li wypoczynku.
Jakie funkcje pełnią parki kieszonkowe w miastach?
Parki kieszonkowe są sposobem na tworzenie nowych terenów zielonych w przestrzeni miejskiej, szczególnie dużych miast. Założeniem parków kieszonkowych jest wprowadzenie zielonych stref relaksu w miastach, szczególnie tych, gdzie intensywna zabudowa pochłania coraz większe tereny. To w obliczu zmian klimatycznych, co w miastach objawia się coraz wyższą temperaturą, która życie w „betonie” czyni coraz mniej znośną. Parki kieszonkowe, jako lokalne wyspy zieleni, kształtują swoisty mikroklimat i łagodzą zmiany klimatyczne w miastach.
Ich cechą charakterystyczną jest ogólna dostępność i wyposażenie w elementy małej architektury do odpoczynku lub zachęcające do aktywności fizycznej dzieci oraz dorosłych. Jest to miejsce lokalnej integracji mieszkańców.
Duże miasta tracą sporo terenów zielonych na rzecz terenów budowlanych, stąd nie brakuje inicjatyw tworzenia parków kieszonkowych. Powstają zazwyczaj z inicjatywy mieszkańców, są finansowane z tzw. funduszy obywatelskich w ramach poszczególnych dzielnic.
Według urbanistów są receptą na niedobór terenów zielonych dużych miast. Mają zapewnić mieszkańcom kontakt z naturą, chociaż na niewielkim terenie.
Parki kieszonkowe w Polsce
Nazwa park kieszonkowy w Polsce staje się bardziej powszechna od roku 2016, gdy głośno pochwalił się tym Kraków (na Zabłociu w dzielnicy Podgórze, u zbiegu ulic Dekerta, Wałowej i Kiełkowskiego, o pow. ok. 550 m²) oraz Łódź (dzielnica Polesie). W 2019 podobne miejsce udostępniła Warszawa w dzielnicy Wilanów.
Park kieszonkowy w Krakowie (nazywany też parkiem nad potokiem lub parkiem Dekerta) ma nie tylko sporo zieleni i miejsc by przysiąść, ale są też tam elementy zachęcające do aktywności fizycznej dla dzieci i osoby dorosłe (terenowa siłownia).
Park kieszonkowy zorganizowany w Wilanowie, w porównaniu z tym krakowskim, ma o wiele mniejszą powierzchnię (to dawny skwerek za przystankiem autobusowym przy ul. Glebowej). Na dawnym skwerku ogrodnicy usunęli zarośla i utworzyli swobodne przejście łączące osiedle z przystankiem autobusowym. Na środku ustawiono zestaw drewnianych mebli, a siedziska-kubiki rozstawiono wśród traw, dla rowerzystów przewidziano również stojaki. Pojawiły się nowe nasadzenia m.in. trzmieliny, ogników i forsycji.
Swoje parki kieszonkowe mają także m.in. Gdańsk (w Nowym Porcie i we Wrzeszczu – tu mini-park ma aż 970 m²), Olsztyn przy ul. Partyzantów, Bydgoszcz, Wrocław, Włocławek, a także mniejsze ośrodki jak Swoszowice. Wygląda, że trend do tworzenia parków kieszonkowych w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie.
Nowy park kieszonkowy na warszawski Bemowie
Nowy park kieszonkowy powstał u zbiegu ulic Powstańców Śląskich i Wrocławskiej. Projekt z Budżetu Obywatelskiego pn. „Nowy park na Bemowie” zrealizował Zarząd Zieleni m.st. Warszawy. Nieatrakcyjne, opustoszałe miejsce zmieniło się nie do poznania, głównie dzięki zieleni. Przybyło kilka nowych, dużych drzew (o obwodzie pni 30-35 cm) - są to kasztanowce czerwone, klon polny i jarząb pospolity. Posadzono niemal 700 sztuk krzewów – trzy gatunki róży (najwięcej róży błyszczącej, ale również dziką i francuską) oraz śnieguliczkę, tawułę szarą i bez koralowy.
Na rabatach bylinowych można podziwiać niemal 20 gatunków roślin, m.in. przegorzany pospolite, kocimiętki, krwawniki, jastruny, mikołajki, rozchodniki czy chabry. Pojawiła się także łąka kwietna z kilkunastu gatunków wielobarwnych roślin. Postawiono też dwa domki dla pszczół i motyli.