Stopień wodny Siarzewo jednak nie powstanie? GDOŚ zablokowała inwestycję
Kontrowersyjny pomysł budowy stopnia wodnego Siarzewo (woj. kujawsko-pomorskie) powraca od lat. Choć jeszcze w 2023 r. podawano, że inwestycja będzie realizowana, teraz wszystko wskazuje na to, że do niej nie dojdzie. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła decyzję środowiskową, co uniemożliwia realizację zapory w Siarzewie.
Spis treści
- Stopień wodny Siarzewo zablokowany? GDOŚ uchyliła decyzję środowiskową
- Stopień wodny Siarzewo – mapa
- Jaka ma być zapora w Siarzewie koło Ciechocinka?
- Budowa zapory w Siarzewie – argumenty „za” i „przeciw”
Stopień wodny Siarzewo zablokowany? GDOŚ uchyliła decyzję środowiskową
Stopień wodny Siarzewo koło Ciechocinka to planowana od kilku dekad zapora w Siarzewie w województwie kujawsko-pomorskim. Nowa zapora na Wiśle poniżej Włocławka miałaby zwiększyć ochronę przeciwpowodziową regionu oraz pomóc przeciwdziałać suszom. Elementem zapory ma być też elektrownia wodna. Inwestycja budzi jednak kontrowersje, m.in. z powodu obaw ekologów o wpływ stopnia wodnego na pobliskie, cenne przyrodniczo obszary Natura 2000. Część osób powątpiewa też, czy inwestycja jest ekonomicznie uzasadniona.
Pod koniec grudnia Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uchyliła kluczowy dokument – decyzję środowiskową. To efekt protestów organizacji ekologicznych przeciwko decyzji wydanej jeszcze w 2017 r. Uchylenie oznacza, że procedura realizacji inwestycji została zablokowana i zapora nie może powstać. Żeby ją zbudować, trzeba byłoby rozpocząć całą procedurę od nowa i uzyskać nową decyzję środowiskową.
Przypomnijmy, że 10 października 2023 r. poprzedni rząd przyjął wieloletni program inwestycyjny pod nazwą „Zagospodarowanie Dolnej Wisły”. W jego ramach pierwotnie zakładano wybudowanie stopnia wodnego Siarzewo do 2032 r. Jak wówczas podawano, prace nad zaporą miałyby wystartować w 2024 r. i kosztować ponad 7,5 mld zł. Po wyborach sytuacja się jednak zmieniła i podano tylko, że inwestycja wymaga głębszych analiz.
– Ostateczna decyzja dotycząca realizacji inwestycji wymaga dalszych analiz z udziałem ekspertów i przedstawicieli partnerów społecznych, jednostek samorządu terytorialnego oraz organizacji pozarządowych. Inwestycja jest weryfikowana pod kątem celowości i oszczędności, przy uwzględnieniu uzyskania najlepszych efektów oraz optymalnego doboru metod i środków – wyjaśniała w 2024 r. w rozmowie z serwisem pomorska.pl Anna Szumańska, rzecznik prasowy w Biurze Komunikacji Ministerstwa Infrastruktury.
Stopień wodny Siarzewo – mapa
Zgodnie z informacjami Wód Polskich stopień wodny Siarzewo miałby powstać w miejscowości Siarzewo koło Ciechocinka, w województwie kujawsko-pomorskim. Nowy obiekt zlokalizowany byłby na Wiśle poniżej Włocławka i miałby wspierać swoim działaniem istniejącą tamę we Włocławku.
- Dowiedz się więcej: TOP 10 największych zapór wodnych w Polsce
Jaka ma być zapora w Siarzewie koło Ciechocinka?
Planowany stopień wodny w Siarzewie miałby składać się z kilku elementów. Byłyby to: zapora regulująca przepływ wody, zbiornik wodny o pojemności 135 mln m³, elektrownia wodna o mocy 80 MW, jaz, śluza żeglowna, dwie przepławki dla ryb oraz urządzenia umożliwiające rybom migrację w dół rzeki. Przewidziano także przeprawę drogową, czyli most dla samochodów biegnący po zaporze.
- Dowiedz się więcej: Przekop Mierzei Wiślanej w ogniu krytyki NIK. Przekroczono poziom opłacalności?
– Planowany obiekt ma być nowoczesny, przyjazny środowisku i wielofunkcyjny. Jego koncepcja powstała przy udziale naukowców i ekspertów z dziedziny hydrologii i hydrotechniki, na podstawie wieloletnich badań i analiz instytutów badawczych w tym Instytutu Rybactwa Śródlądowego – zapewniają Wody Polskie.
Budowa zapory w Siarzewie – argumenty „za” i „przeciw”
Jak wspomniano, pomysł budowy zapory w Siarzewie od dawna budzi kontrowersje wśród ekologów i części opinii publicznej. Nie tylko zresztą wśród nich – dość przypomnieć wieloletni spór o wydanie decyzji środowiskowej dla tej inwestycji pomiędzy Wodami Polskimi, Ministerstwem Klimatu i Środowiska oraz Regionalną i Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska.
Przeciwnicy tej inwestycji (m.in. organizacje ekologiczne takie jak WWF) twierdzą, iż nie poprawi ona znacząco bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, a za to spowoduje ogromne szkody przyrodnicze, utrudniając m.in. migrację ryb i zagrażając chronionym obszarom Natura 2000, a także powodując problemy z rozwojem sinic w płytkiej wodzie zbiornika. Padają również zarzuty, że planowana elektrownia wodna nie będzie opłacalna, a za to szkodliwa dla środowiska.
Zwolennicy budowy stopnia wodnego Siarzewo argumentują, że inwestycja będzie mieć niewielki wpływ na środowisko (m.in. dzięki planowanym działaniom kompensacyjnym takim jak budowa sztucznych wysp dla ptactwa). Podkreślają za to, iż obiekt pozwoli skuteczniej chronić region zarówno przed skutkami powodzi, jak i suszy, a także zwiększy bezpieczeństwo pochodzącej z lat 70. tamy we Włocławku. Twierdzą też, że uruchomienie elektrowni wodnej przyniesie znaczące korzyści ekonomiczne, a zapora zwiększy atrakcyjność turystyczną regionu, m.in. dzięki stworzeniu nowego mostu przez Wisłę.
- Sprawdź także: Zobacz pierwszą w Polsce stację tankowania wodoru
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Pierwsza w Polsce stacja tankowania wodoru – Warszawa, Ursynów