Tramwaj do Wilanowa: Mieszkańcy mają dość utrudnień. Urzędnicy przepraszają. Kiedy koniec inwestycji?
Autor: Dariusz Jędrzejewski
Sobieskiego z trudnościami dla pieszych
Decyzja o budowie linii tramwajowych do Wilanowa i dworca Warszawa Zachodnia była przyjęta przez warszawiaków z dużym entuzjazmem. Niewiele osób zdawało sobie sprawę jak wielkie jest to wyzwanie dla miasta. Okazało się, że trochę przerosło władze i wykonawcę z różnych względów. W konsekwencji w Warszawie są teraz trzy gigantyczne place budowy.
Spis treści
- Trochę nierówna budowa
- To nie jest budowa dla starych ludzi
- Tramwaje Warszawskie przepraszają za utrudnienia
- Komunikacja miejska daleko od urzędu dzielnicy na Wiśniowej
- Spacerowa i Gagarina zamknięte dla tramwajów
- Na Sobieskiego teraz praca wre
- Czy na Bitwy Warszawskiej 1920 r. też będą takie problemy?
Budowa tramwaju do Wilanowa już miała być za nami, tymczasem wciąż perspektywa zakończenia wszystkich prac jest bardzo odległa. Realizacja tej inwestycji była połączona z kolejnymi nowymi odcinkami linii tramwajowych, które miały połączyć Mokotów i Wolę z dworcem Warszawa Zachodnia. To miał być system naczyń połączonych. Jedna budowa miała być na ukończeniu a druga się zaczynać. Tak się jednak nie stało.
Trochę nierówna budowa
Opóźnienie jest faktem. Na pogodę nie można narzekać, bo była sprzyjająca nawet zimą, więc skąd to opóźnienie? Na potrzebę budowy magistrali ciepłowniczej i różne niespodzianki pod ziemią nieuwzględnione w planach owszem, ale nie zmienia to faktu, że prace na budowie były prowadzone bardzo często chaotycznie. Zaangażowanie ekip na różnych etapach i odcinkach nie było przez cały czas jednakowe.
Plac robót o długości 6,5 km położony w samym środku wielkiego miasta w dodatku wzdłuż jednej z jego głównych arterii wymaga bardzo sprawnej organizacji i planowania. To niestety nie zawsze wychodziło. Przez dłuższe okresy na wielu odcinkach budowy niewiele się działo. Mieszkańcy okolic budowy, którzy mają ją pod domami lub przemieszczają się wzdłuż niej codziennie mówią, że w zasadzie dopiero od jesieni ubiegłego roku widać na trasie bardzo dużą liczbę pracowników. Poprzednio było ich o wiele mniej.
To nie jest budowa dla starych ludzi
Można narzekać na korki, ale one i tak były również przed rozpoczęciem budowy i są nieuniknione w takiej sytuacji. Na ich intensywność wpływa bowiem sieć drogowa Warszawy w tej części miasta, gdzie są tylko trzy główne arterie bez alternatywy przejazdu i braku ulic poprzecznych. To skutek planowania miasta z poprzedniej epoki.
Nie można jednak pomijać destabilizującego wpływu budowy na życie okolicznych mieszkańców, szczególnie starszych. Utrudnienia są nieuchronne przy takiej inwestycji, ale powinna być minimalizowana ich długotrwałość. Tymczasem nikt nie wziął tego chyba pod uwagę, że ta część miasta z osiedlami oddawanymi do użytku w latach 60. i 70. ubiegłego wieku jest zamieszkana w dużej mierze przez osoby w podeszłym wieku. Likwidacje na wiele miesięcy lub na okres całej budowy przejść dla pieszych i przystanków oraz potrzeba pokonywania znacznie większych odległości oznaczały dla wielu z nich rezygnację z wyjścia z domu. Jednym z przykładów jest utrudnienie dostępu komunikacji miejskiej do dużej przychodni na ul. Soczi, z której korzystali mieszkańcy Sadyby, Stegien i innych osiedli. Kiedyś przystanek znajdował się obok, teraz po ograniczeniu ruchu w jednym kierunku przystanek został nieznacznie przesunięty, ale jednocześnie utrudniona została droga powrotu dla podróżujących. Ta organizacja ruchu potrwa jeszcze bardzo długo, być może do końca budowy na św. Bonifacego.
Tramwaje Warszawskie przepraszają za utrudnienia
O odniesienie się do przedłużających się utrudnień dla mieszkańców poprosiliśmy Tramwaje Warszawskie.
Zdajemy sobie sprawę z utrudnień, jakie powoduje budowa tramwaju do Wilanowa i chcielibyśmy za nie przeprosić. Zakres inwestycji jest ogromny: roboty są prowadzone na długości blisko 8 km i obejmują nie tylko budowę samego torowiska, ale także przebudowę infrastruktury podziemnej, ciepłociągu, układu jezdni, chodników i dróg rowerowych. Na bieżąco monitorujemy plac budowy. Uruchomiliśmy adres mejlowy [email protected], na który mieszkańcy mogą przesyłać swoje uwagi; regularnie spotykamy się także z przedstawicielami urzędów dzielnic oraz kluczowych instytucji w zasięgu oddziaływania inwestycji - odpowiadają przedstawiciele Tramwajów Warszawskich.
Jak twierdzą urzędnicy, jeżeli chodzi o poprawę uciążliwości związanych z poruszaniem się w rejonie budowy: wykonano tymczasowe ławki, które ustawiliono na przystankach autobusowych.
- Przekazujemy też uwagi do wykonawcy ws. dojść i przejść. Budimex deklaruje, że jeszcze w sierpniu poprawi organizację ruchu pieszych na skrzyżowaniach Belwederska/Spacerowa/Gagarina, Sobieskiego/św. Bonifacego, al. Rzeczypospolitej/Hlonda. Na żwirze układane są specjalne maty, które mają ułatwić poruszane się np. matek z wózkami czy rowerzystów. Wykonawca poprawia też oznaczenia tymczasowych ciągów pieszych – „korytarze” z barierek mają być czytelnie wytyczone i oznakowane. W sierpniu ma zostać także ukończony chodnik na Goworka i Spacerowej – na odcinku od Puławskiej do hotelu Regent po południowej stronie jezdni, a od przejścia przy hotelu Regent do skrzyżowania z Belwederską po stronie północnej. Prosimy mieszkańców jeszcze o chwilę cierpliwości – kumulacja robót na dłuższym odcinku sprawi, że sumarycznie czas utrudnień będzie krótszy. Wykonawca podtrzymuje, że na przełomie października i listopada będzie możliwe uruchomienie trasy tramwajowej aż do ul. Branickiego. Jesteśmy przekonani, że uruchomienie tramwaju istotnie ułatwi podróżowanie w tej części Mokotowa i Wilanowa - przekonują.
Komunikacja miejska daleko od urzędu dzielnicy na Wiśniowej
Rozpoczęcie budowy tramwaju na ul. Rakowieckiej spowodowało zamknięcie wylotu ul. Rakowickiej na Puławskiej i przeniesienie ruchu na równoległe, ale odległe ul. Madalińskiego i Batorego spowodowało trudności z dostępem do urzędu dzielnicy Warszawa-Mokotów. Dojście od przystanków na Madalińskiego to 500 m, a od Batorego ok. 350 m., w dodatku tu przystanek jest tylko jeden dla autobusów jadących od al. Niepodległości. Dla osób młodych te dystanse to nie problem, starsi nie zawsze pokonają je bez problemów. Wyjściem są taksówki, ale nie wszystkich emerytów na to stać.
Spacerowa i Gagarina zamknięte dla tramwajów
Otwarcie trasy do Czerniakowskiej było zabiegiem piarowym. W zasadzie wykończony był odcinek na ul Gagarina, ale już od skrzyżowania z Belwederską do Puławskiej to był wciąż plac budowy, na którym niewiele się działo, bo cóż można dokończyć podczas ruchu tramwajów i samochodów, w dodatku prowadzenie takich prac wiąże się z ryzykiem wypadków. Ponowne wyłączenie w sierpniu otwartego w maju odcinka, które spowodowane miało zostać pracami na budowie łącznicy wzdłuż Rakowieckiej przyspieszyło prace wykończeniowe na Spacerowej. Na torach znowu pracują robotnicy. Może uda się zrealizować większość niedokończonych robót.
Na Sobieskiego teraz praca wre
Mieszkańcy okolic ul Sobieskiego przecierają w ciągu ostatnich kilku tygodni oczy, bo prace po prostu ruszyły z kopyta. Pomiędzy ulicami Św. Bonifacego a Idzikowskiego stoją już nowe latarnie i słupy sygnalizacji świetlnej. Wykonane zostały przystanki autobusowe i część platform przystanków tramwajowych. Odbudowano wschodni pas jezdni – brakuje tylko warstwy ścieralnej. Asfaltem pokrył się też krótki odcinek ulicy między Sikorskiego, a Idzikowskiego, który umożliwi przerzucenie ruchu w całości na nową wschodnią nitkę na całym odcinku od Nałęczowskiej do Dolnej. Przywrócone prawdopodobnie zostaną niektóre przystanki i przejścia dla pieszych. To tempo pisze się na plus wykonawcy.
Według planów 19 sierpnia 2024 r., w poniedziałek ruch z zachodniej nitki ul. Sobieskiego na odcinku od ul. Idzikowskiego do Nałęczowskiej ma zostać skierowany na odtwarzany właśnie wschodni pas ruchu.
Czy na Bitwy Warszawskiej 1920 r. też będą takie problemy?
Być może lekcja z Dolnego Mokotowa pozwoli lepiej przygotować organizację robót na odcinku linii od Grójeckiej do Alei Jerozolimskich. Tego należy życzyć budującym, mieszkańcom i pokonującym tą trasę kierowcom, w tym szczególnie komunikacji miejskiej.
Oto wypowiedź Tramwajów Warszawskich.
„Na ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r. prowadzimy budowę na krótszym odcinku, ale zakres robót również będzie spory. Dlatego od 2 września będzie funkcjonował punkt informacyjny – na terenie dawnej bazy MPT, przy przystanku autobusowym Szczęśliwicka 01. Mieszkańcy będą mogli osobiście dopytać się o szczegóły inwestycji, a także zgłaszać swoje uwagi. Natomiast projekty kolejnych zmian w organizacji ruchu są na etapie uzgadniania. O wszystkich zmianach mieszkańcy będą informowani z wyprzedzeniem. Przygotowując się do prac na ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r., uwzględniamy wnioski z wcześniejszego etapu budowy tramwaju do Wilanowa i położymy jeszcze większy nacisk na etap wdrażania czasowych organizacji ruchu (COR). Będziemy domagać się od wykonawcy prac, żeby jeszcze przed wdrażaniem COR-ów zapewnił rozwiązania ułatwiające mieszkańcom życie, takie jak prawidłowe oznakowanie ciągów pieszych.”
Listen to "Murowane starcie" on Spreaker.Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator