Włochy, Białołęka i Ursus domagają się metra. Warszawa póki co nie ma nawet na metro na Gocław
Autor: Szymon Starnawski/Grupa Murator
Otwarta 30 czerwca 2022 r. Zlokalizowana pod ul. Górczewską w pobliżu jej skrzyżowania z ul. Powstańców Śląskich. Stację zaprojektowało konsorcjum biur Metroprojekt i AMC Andrzej M. Chołdzyński. Obecnie jest to pierwsza stacja linii M2, ale docelowo będzie stacją numer 4 (linię zaczęto budować od środka). Stacja ma ściany zatorowe ze stali kortenowskiej, która wraz z upływem czasu będzie stopniowo przybierać rdzawą barwę, co jest celowym efektem. Następną stacją jest Ulrychów.
Oddalone od centrum dzielnice Warszawy próbują wywalczyć sobie dostęp do metra. Dzielnicowym radnym nieraz marzy się nawet więcej, niż obiecało miasto – snują wizje przyspieszenia budowy i dodatkowych stacji. Tymczasem jednak władze Warszawy nie mają jeszcze zapewnionego finansowania nawet na planowany pierwszy odcinek 3. linii metra na Pradze-Południe.
Spis treści
- Warszawskie Włochy chcą wydłużenia trzeciej linii metra
- Ursus chce metra, miasto planuje dwie linie, eksperci kręcą głowami
- Białołęce marzy się więcej stacji czwartej linii metra i lepszy dojazd do drugiej
Warszawskie Włochy chcą wydłużenia trzeciej linii metra
Plan metra w 2050 r. będzie obejmował 5 linii, obsługujących bezpośrednio większość dzielnic Warszawy – zapowiedziały kilka lat temu władze stolicy. Obietnica potężnej rozbudowy sieci metra rozpaliła wyobraźnię, jednak w praktyce do realizacji wciąż jest bardzo daleko. Przy dobrych wiatrach w 2028 r. wystartuje budowa pierwszego odcinka M3, a linia M4 może zacząć powstawać najwcześniej w latach 30. O linii M5 nikt jeszcze nawet na poważnie nie myśli. Nie przeszkadza to jednak dzielnicowym radnym snuć śmiałych wizji.
Jak ogłosili 14 stycznia 2025 r. w mediach społecznościowych lokalni radni Michał Hausman i Mateusz Załęski, dzielnica Włochy chciałaby przedłużenia planowanej 3. linii metra aż do ul. Gierdziejewskiego. Przypomnijmy, że według oficjalnych planów linia M3 (zielona na poniższym schemacie) ma biec od Stadionu Narodowego, przez Gocław i Siekierki, do stacji kolejowej Żwirki i Wigury na Ochocie. Radni dzielnicy Włochy chcieliby, żeby M3 przedłużono od tego punktu na zachód. Marzy im się kilka dodatkowych stacji:
- przy WKD Raków,
- przy alei Krakowskiej,
- przy ul. Gierdziejewskiego.
Z radością informujemy, że nasze stanowisko w sprawie poparcia budowy metra w Dzielnicy Włochy zostało jednogłośnie przegłosowane podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Przestrzennej, Nieruchomości i Inwestycji Rady Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy w dniu 13 stycznia 2025 r.! Stanowisko dotyczy przedłużenia linii M3 do stacji końcowej przy ul. Gierdziejewskiego oraz budowy nowych stacji na al. Krakowskiej i przy WKD Raków. Inwestycja znacząco może poprawić dostępność transportu publicznego oraz ułatwić codzienne podróże mieszkańcom Włoch i innych dzielnic Warszawy
– napisali na Facebooku radni.
Warto jednak podkreślić, że pomysły dzielnicowych radnych nie są dla władz Warszawy wiążące. Co więcej, nawet gdyby miasto przychyliło się do wniosku, to na takie metro Włochy musiałyby czekać wiele lat. Najpierw musiałaby bowiem powstać cała reszta linii M3 z Pragi-Południe na Ochotę, co według władz stolicy nastąpi do 2050 r.
Tymczasem póki co miasto nie ma jeszcze nawet zgromadzonej pełnej kwoty potrzebnej do wybudowania I odcinka 3. linii metra na Pradze-Południe. Z planowanych ok. 6 mld zł Warszawa posiada jedynie 1,2 mld zł wkładu własnego i liczy na dofinansowanie z Unii Europejskiej lub od rządu.
- Czytaj także: I linia metra w Warszawie do rozbudowy i modernizacji. Nowe stacje, windy i co jeszcze? Są problemy
Ursus chce metra, miasto planuje dwie linie, eksperci kręcą głowami
Z szybko zagęszczającego się Ursusa dziś najwygodniej można dotrzeć do centrum koleją. Mieszkańcy skarżą się jednak, że pociągi już są nabite po dach, a kolejnych bloków jedynie przybywa. Być może właśnie dlatego władze stolicy planują doprowadzić do Ursusa aż dwie linie podziemnej kolejki. Mają to być rozbudowana 2. linia metra oraz ostatnia w kolejności do budowy 5. linia metra. Pierwsza wiodłaby z Karolina (Bemowo) do stacji kolejowej Ursus-Niedźwiadek, zaś druga z Gocławka przez pl. Konstytucji i Dworzec Zachodni na Szamoty.
Radni i mieszkańcy Ursusa od lat domagają się jak najszybszego doprowadzenia metra do swojej dzielnicy. Składają petycje i oficjalne zapytania, zbierają podpisy pod postulatami. Ursus liczy przede wszystkim na wydłużenie linii M2 – budowa 2. linii metra na Bemowie już trwa i ma zakończyć się otwarciem odcinka w 2026 r. Radni chcieliby, żeby zaraz potem ruszyły prace nad tunelami łączącymi Karolin z Ursusem.
– Wszystkie stacje końcowe [linii M2 – przyp. red.] zostały zaprojektowane i wybudowane w taki sposób, aby była możliwa w przyszłości rozbudowa linii. Decyzje co do realizacji są w gestii inwestora [czyli władz miasta – przyp. red.]
– poinformowało redakcję Muratora Plus Metro Warszawskie.
Choć jednak przedłużenie jest technicznie wykonalne, nie ma co spodziewać się szybkiego wydłużenia M2 do Ursusa. Trzeba bowiem pamiętać, że budowa nowego odcinka metra wymaga kilku lat przygotowań – prac koncepcyjnych i projektowych, gromadzenia dokumentacji, przetargów. Póki co te przygotowania nawet się nie rozpoczęły. Gdy redakcja Muratora Plus pytała pod koniec 2024 r. miasto o plany rozbudowy sieci metra, władze odpowiedziały, że obecnie toczą się tylko prace przy budowie M2 na Bemowie, projektowanie M3 oraz prace przedprojektowe dla linii M4.
Co więcej, eksperci poddają w wątpliwość sens budowy metra do Ursusa. Z miejskich analiz wynika bowiem, że obie planowane linie do Ursusa woziłyby stosunkowo niewiele osób. Prognozowana liczba pasażerów nie uzasadnia bardzo kosztownej budowy metra. W efekcie eksperci ILF Consulting Engineers Polska, którzy na zlecenie miasta zbadali tę kwestię, sugerują raczej tramwaj lub dowożenie mieszkańców Ursusa autobusami do M2 na Karolinie.
Białołęce marzy się więcej stacji czwartej linii metra i lepszy dojazd do drugiej
Fatalnie skomunikowana Białołęka marzy o lepszym transporcie od lat. Metro na Tarchomin i Nowodwory zapowiadano tu jeszcze za PRL-u, jednak na zapowiedziach się skończyło. W 2011 r. radni tej dzielnicy apelowali o zmianę planowanego przebiegu końcówki 2. linii metra. Prosili, żeby skierować ją nie na Bródno, a w okolice skrzyżowania ul. Głębockiej i Trasy Toruńskiej. Miasto przez chwilę rozważało taki krok (lub rozdwojenie końcówki linii M2), jednak ostatecznie nic z tego nie wynikło. M2, zgodnie z poprzednim planem, pobiegło łukiem przez Zacisze na Bródno.
Teraz miasto zapowiada, że w przyszłości na zachodnią Białołękę dotrze 4. linia metra warszawskiego. Trwają już prace przedprojektowe, które pozwolą ustalić m.in. dokładną lokalizację planowanych stacji. Budowa M4 rozpocznie się jednak najwcześniej w latach 30., i to raczej nie od białołęckiej końcówki, tylko któregoś z centralnych odcinków (choć oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła). Jak jednak donosiła w grudniu 2024 r. „Gazeta Wyborcza”, radni już dopytują, dlaczego na terenie ich dzielnicy planowane są tylko 3 stacje: Stare Świdry, Henryków i Myśliborska. Miasto odpowiada, że na razie nie planuje zmian, ale za 12–15 lat, gdy budowa M4 dotrze na Tarchomin, być może realia będą na tyle inne, że zmianie ulegną też planowane lokalizacje stacji metra.
Czwarta linia połączy oba brzegi Wisły. Według przyjętych założeń będzie najdłuższą w Warszawie – ma liczyć 26 kilometrów i 23 stacje. IV linia przebiegać będzie w osi północ-południe i łączyć Tarchomin z Wilanowem. (...) Linia M4 powstanie do 2050 roku
Póki co Białołęka ma najbliżej do metra M2. W grudniu 2024 r. na ul. Głębockiej i św. Wincentego uruchomiono buspas, który pozwala mieszkańcom Białołęki szybciej docierać do stacji M2 Kondratowicza. Docelowo tą samą trasą kursować ma planowany tramwaj na Zieloną Białołękę, który według zapowiedzi ma być gotowy w 2030 r. To jednak już kolejny z wielu podawanych przez lata terminów realizacji tej inwestycji.
Miasto zapewnia jednak, że tramwaj jest traktowany priorytetowo i wkrótce powstanie. Uwzględniono go nawet przy budowie stacji metra – powstał długi tunel wiodący w kierunku przyszłego tramwaju oraz jedyne w warszawskim metrze ruchome chodniki przyspieszające przesiadki. Na razie służą one pasażerom autobusów i jeszcze przynajmniej przez kilka lat się to nie zmieni.
- Przejdź do galerii: Metro Plac Konstytucji i metro Muranów – wizualizacje
Autor: Biuro Projektów Metroprojekt Sp. z o.o.
Na stacji pojawi się neon z jej nazwą. Na peron będzie można dostać się schodami lub windą. Będą też schody ruchome w górę dla pasażerów wysiadających.