Zamek w Gołańczy to wielkopolski unikat. Po renowacji będzie wielką atrakcją regionu
Autor: UG Gołańcz
Jeszcze w remoncie, ale jesienią zaprosi do muzeum
Warownia w Gołańczy na Pojezierzu Chodzieskim jest jednym z najbardziej malowniczo położonych założeń obronnych w Wielkopolsce. Budowla nad brzegiem jeziora była w ruinie, a jesienią 2025 r. zaprosi do muzeum. Dzięki remontowi przywrócony zostanie wygląd zamku z XIX-wiecznej ilustracji, kiedy jeszcze był zamieszkany.
Spis treści
- W średniowieczu warownia, potem rezydencja
- Remont zamku z przeszkodami
- Remont zamku – ogromny zakres robót
- Renowacja zgodnie z planem – muzeum już jesienią
Historia gołanieckiego zamku sięga XIV w., kiedy był jednym z obronnych warowni na Pałukach, regionie na pograniczu Kujaw i Wielkopolski. Nazwa tego obszaru wywodzi od wpływowego rodu rycerskiego i szlacheckiego Pałuków, którego przedstawiciele pełnili ważne funkcje w administracji historycznej Wielkopolski.
W średniowieczu warownia, potem rezydencja
Od XIV do XVI w. zamek należał do systemu obronnego strzegącego regionu. Rozbudowywany systematycznie, przechodził z rąk do rąk. W I połowie XVII w. zmienił się jego charakter na bardziej rezydencjonalny. Jednym z jego właścicieli był wtedy sekretarz królewski Jan Olbracht Smogulecki. Dotkliwie zniszczony pociskami ciężkiej artylerii w czasie potopu szwedzkiego, został pod koniec XVII w. częściowo odbudowany w stylu barokowym. Do połowy XIX w. był częściowo zamieszkany, potem stał się malowniczą ruiną i urozmaiceniem krajobrazu Gołańczy. Po okresie PRL został własnością prywatną, ale w 2009 r. został przejęty przez gminę. Od tamtej pory systematycznie prowadzone były prace zabezpieczające, m.in. wyremontowano dach i pokryto nową dachówką ceramiczną.

Remont zamku z przeszkodami
Z całego założenia zamkowego przetrwała średniowieczna wieża mieszkalna z narożnikami wspartymi masywnymi skarpami oraz fragmenty murów z bramą wjazdową i narożną okrągłą basztą. Dzięki dofinansowaniu gmina mogła w 2021 r. rozpocząć remont zamku. Wówczas oszacowano koszt prac na ok. 11 mln zł, z czego większość miały pokryć fundusze przyznane z Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Wcześniej przez teren zamku poprowadzono brukowaną promenadę nad jeziorem.
Problemy z wykonawcą, który nie wywiązywał się z warunków kontraktu doprowadziły w 2023 r. do wstrzymania prac remontowych i środków z dofinansowania remontu. Prace mogły być kontynuowane dzięki przyznanemu w tym samym roku dofinansowaniu w ramach Rządowego programu „Polski Ład” Program Inwestycji Strategicznych. Gminie Gołańcz przyznano wówczas blisko 9 mln. zł. To pozwoliło wyłonić kolejnego wykonawcę remontu.
Remont zamku – ogromny zakres robót
Harmonogram całego remontu zamku był bardzo rozległy i obejmował:
- przebudowę i naprawę elewacji,
- budowę stropów,
- wykonanie instalacji: elektrycznej, wodociągowej, kanalizacyjnej i c.o.,
- wykonanie stolarki okiennej i drzwiowej,
- budowę dwukondygnacyjnej przybudówki wejściowej ze schodami i pomieszczeniami sanitarnym i technicznym,
- konserwacja i remont ścian wewnętrznych,
- wykonanie schodów na wszystkich kondygnacjach i prace wykończeniowe.
Do prac przy zamku i murach doszło jeszcze uporządkowanie całego otaczającego terenu i pokrycie brukiem dziedzińca. Do tego dochodzi jeszcze wyposażenie, w którym znajdą się liczne gabloty, urządzenia multimedialne i stylowe meble.

Renowacja zgodnie z planem – muzeum już jesienią
W ramach prac porządkowych w lutym w pasie między fosą a murami wycięte zostały wysokie topole, zagrażające uszkodzeniem odrestaurowanym elementom podczas silnych wiatrów, które często nawiedzają region. W ich miejsce planowane są nasadzenia innych gatunków drzew i krzewów.
Zamek czeka też na montaż stolarki, ale już prezentuje się bardzo dobrze. Uskokowe gzymsy pod dachem i boniowane narożniki już teraz przypominają o jego latach świetności, kiedy z obronnej warowni został przebudowany w rezydencję. Remont przeprowadzany jest pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Wyremontowany zamek ma być siedzibą lokalnego muzeum. Będzie tu sala na wystawę stałą i sale na wystawy czasowe i inne wydarzenia kulturalne. Zaplanowano, że w jednym z pomieszczeń zrekonstruowany zostanie dawny piec kaflowy - jeden z kilku, których szczątki odnaleziono w trakcie prac archeologicznych przeprowadzonych w 2010 i 2011 r. Wszystko sugeruje, że placówka rozpocznie działalność zgodnie z planem, czyli na przełomie lata i jesieni 2025 r. Zamek nie ma konkurencji w tej części regionu, więc stanie się jedną z jego największych atrakcji.
Willa Sachsa w Katowicach - teraz Pałac Kota. Zdjęcia
Autor: Dorota Niećko
Dawna siedziba banku PKO w Katowicach. Witraż