Po książkę do... metra! W Warszawie powstaje piękna podziemna biblioteka
Autor: GK-Atelier Grzegorz Kłoda
Metroteka, czyli podziemna biblioteka przy stacji metra Kondratowicza
Z pozoru zwyczajna stacja metra Kondratowicza na linii M2 skrywa wiele ciekawostek. Już dziś można zobaczyć tu unikalne ruchome chodniki oraz grafiki Piotra Młodożeńca na ścianach, w których kryje się niespodzianka dla spostrzegawczych. Wkrótce na stacji otworzy się też Mediateka: jedyna w Polsce podziemna biblioteka.
Spis treści
- Metro Kondratowicza z biblioteką. Pod ziemią powstaje Metroteka
- Unikalne ruchome chodniki do planowanego tramwaju na Zieloną Białołękę
- Tygrysie pasy na ścianach. Grafiki Piotra Młodożeńca skrywają niespodziankę
Metro Kondratowicza z biblioteką. Pod ziemią powstaje Metroteka
Pierwsza w Warszawie biblioteka w metrze powstanie na stacji metro Kondratowicza. Na bródnowskiej stacji linii M2 w drugiej połowie 2024 r. otworzy się podziemna Metroteka projektu pracowni GK-Atelier Grzegorz Kłoda. W przeszklonym pomieszczeniu zainstaluje się futurystycznie wyglądająca biblioteka z meblami o ciekawych, pofalowanych kształtach. W Metrotece zaplanowano m.in.:
- książkomat umożliwiający odbiór zarezerwowanych wcześniej książek,
- recepcję,
- przestrzeń do spotkań autorskich,
- strefę dla dzieci i młodzieży,
- galerię,
- zieleń w formie uprawy hydroponicznej (bez gleby).
W Metrotece działać będzie też system samodzielnego wypożyczania książek (self-checkout). Warto wspomnieć, że choć bródnowska biblioteka w metrze będzie w skali Polski unikatem, podobne obiekty działają już m.in. w Londynie, Nowym Jorku, Stambule i Pradze.
– Dwa pomieszczenia o łącznej powierzchni 145,2 m kw. zostały już przekazane Bibliotece przez Metro Warszawskie – podaje urząd miasta. – Do biblioteki w metrze na Kondratowicza zostanie przeniesiony księgozbiór z dotychczasowej placówki zlokalizowanej przy ulicy Kondratowicza 23 [Wypożyczalnia dla Dorosłych i Młodzieży nr 98 – przyp. red.].
- Zobacz galerię: Metroteka na stacji metra Kondratowicza w Warszawie
Autor: GK-Atelier Grzegorz Kłoda
Metroteka, czyli podziemna biblioteka przy stacji metra Kondratowicza
Unikalne ruchome chodniki do planowanego tramwaju na Zieloną Białołękę
Mediateka nie będzie jedynym nietypowym elementem na stacji metra Kondratowicza. Od momentu otwarcia stacji (28 września 2022 r.) działają tu bowiem jedyne w sieci metra warszawskiego ruchome chodniki. Zainstalowano je w długim korytarzu prowadzącym od wejścia na peron w kierunku wyjść na powierzchnię przy ul. św. Wincentego.
- Dowiedz się także: Nie będzie nowych stacji metra M1: Muranów i Plac Konstytucji? Rozbudowa 1. linii metra znów niepewna
Dlaczego to właśnie na tej stacji zdecydowano się na ruchome chodniki? Powodem jest planowany od lat tramwaj na Zieloną Białołękę, który w przyszłości będzie mieć przystanek właśnie przy ul. św. Wincentego, w pobliżu stacji metra. Obecnie budowa tej linii tramwajowej planowana jest w latach 2028–2030. Chodniki mają przyspieszyć przesiadki między tramwajem a metrem, a dziś ułatwiają mieszkańcom Białołęki przesiadki z autobusów.
Warto zwrócić uwagę, że jeden z ruchomych chodników jest krótszy niż drugi – to dlatego, że zostawiono przy nim miejsce na dodatkowe wyjście z metra wprost na przystanek tramwajowy.
Tygrysie pasy na ścianach. Grafiki Piotra Młodożeńca skrywają niespodziankę
Na tym nie koniec ciekawostek na stacji metra Kondratowicza. Końcowy odcinek 2. linii metra na Targówku wyróżniają bowiem grafiki Piotra Młodożeńca. Znajdują się one na ścianach zatorowych, czyli znajdujących się za torami. Dekoracyjne grafiki utrzymane są w unikalnych dla danej stacji barwach – w przypadku Kondratowicza są to żółć, pomarańcz i czerwień.
– Ten polski artysta to wybitny malarz, rysownik, ilustrator i autor animowanych filmów. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i jest związany z Targówkiem – podaje miasto.
Dekoracja w tygrysie pasy skrywa jednak pewną niespodziankę, którą nie każdy zauważa. Choć stojąc na peronie, w pierwszej chwili można odnieść wrażenie, że grafika jest abstrakcyjna i niczego nie przedstawia, w rzeczywistości jest inaczej. Grafiki przedstawiają bowiem otoczenie stacji – bloki, ulice, drzewa itd. Żeby to zobaczyć, trzeba spojrzeć na ścianę zatorową pod kątem, wzdłuż peronu. Wówczas nagle okazuje się, że z pozoru przypadkowe czarne pasy i plamy układają się w kształty budynków i innych obiektów. Podobnie jest zresztą na sąsiednich stacjach Zacisze i Bródno – tam również plamy układają się w obrazy okolic stacji metra.