Światło przyszłości
Wszędzie, gdzie światło używane jest dłużej niż godzinę dziennie, tradycyjne żarówki powinny być zastąpione przez te energooszczędne. Pozwoli to zaoszczędzić do 80% energii przy pięciokrotnie wyższej efektywności świetlnej. Wynalazek Edisona z 1879 roku powoli odchodzi w zapomnienie.
Żarówek z rozpalonym do białości drucikiem - który wykorzystuje tylko 10% energii na to by świecić, a resztę marnuje na rozgrzanie szklanej powłoki - już pozbywają się Hiszpanie. Wymienią oni ponad 350 mln żarówek używanych w domach. Wszystkie mają być zastąpione żarówkami energooszczędnymi, które znacznie zmniejszą emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Dwutlenek węgla ma negatywny wpływ na globalne ocieplenie, dlatego Unia Europejska już myśli nad tym, by do roku 2015 całkowicie zaprzestać sprzedaży zwykłych żarówek.
Istnieją różne sposoby na ograniczenie efektu cieplarnianego. W każdym budynku są lampy, lampki, żyrandole, kinkiety, jeśli tylko w niektórych oprawach zmienimy żarówkę na energooszczędną, zmniejszymy rachunki, a przede wszystkim będziemy sprzyjać środowisku naturalnemu.
Firma PHILIPS proponuje zamianę zwykłej żarówki na ECO Classic 50 - nowy energooszczędny halogen, którego kształt jest identyczny jak standardowej żarówki, ale daje jasne światło sprzyjające skupieniu i pracy. Halogen ten pozwala zaoszczędzić 50% energii w porównaniu do tradycyjnej żarówki, a jego trwałość to 3000 godzin, czyli około 3 lata. W serii dostępne są żarówki w kształcie kulki lub świeczki. Mogą być stosowane w otwartych kloszach, ponieważ nie wystają z nich tak jak rurowe świetlówki kompaktowe. Matowe wersje żarówek halogenowych emitują ciepłe światło, nadające poczucie przytulności i komfortu.