Zima nie odpuszcza: jak podgrzać wodę
Minusowe temperatury i coraz liczniejsze awarie prądu najbardziej dotykają rodziny, które korzystają z elektrycznych kotłów centralnego ogrzewania. W ich przypadku brakowi światła towarzyszy brak ogrzewania i niemożność korzystania z ciepłej wody. Problem nie zmalał po zmniejszeniu opadów śniegu, gdyż niemal codziennie linie energetyczne padają pod naporem ciężkiego lodu.
Problemy z prądem nie znikną po odwilży, gdyż – jak wskazuje raport Najwyższej Izby Kontroli – wciąż pogarsza się stan techniczny polskiej infrastruktury energetycznej. Izba ostrzega, że awarie linii zasilających będą się nasilać niezależnie od pory roku.
Ciepła kąpiel pomimo awarii
W związku z tym na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń, które podtrzymują pracę kotłów c.o. Nie wszyscy wiedzą, że od niedawna można zadbać o ciepłą wodę za pomocą specjalnych zasilaczy awaryjnych UPS, które - w razie potrzeby - współpracują z akumulatorami samochodowymi. Domownicy mogą więc liczyć na to, że piec c.o. będzie pracował przez kilkanaście godzin po awarii, a nawet dłużej.
– Specjalne zasilacze awaryjne mogą służyć nie tylko do zabezpieczania gazowych kotłów centralnego ogrzewania (chodzi o kotły gazowe wyposażone w układy elektroniczne oraz pompy wymuszające obieg w układzie), ale także kominków z tzw. płaszczem wodnym. UPS może być zainstalowany na podłodze lub w pozycji wiszącej – tłumaczy Mariusz Piątkiewicz, Dyrektor ds. Handlu i Marketingu EVER.
Polski producent jako pierwszy wprowadził na rynek zasilacze awaryjne przeznaczone przede wszystkim do tych właśnie celów. Nowe UPS-y serii Specline współpracują z kotłami c.o. wszystkich wiodących światowych producentów. Zasilacze serii Specline charakteryzują się mocą 200 W pracy ciągłej i 400 W pracy chwilowej. Wydłużenie czasu pracy UPS-a możliwe jest poprzez dodawanie modułów bateryjnych. Alternatywnym rozwiązaniem jest zastosowanie akumulatora samochodowego.
Na ratunek rybkom i nie tylko
Zastosowanie zasilaczy awaryjnych od kilku już lat zaczyna wykraczać poza ochronę komputerów i serwerów. Pomysłowość użytkowników zaskakuje nawet samych producentów. Odbiorcami UPS-ów stali się między innymi akwaryści, zwłaszcza posiadacze drogich gatunków rybek. W razie awarii prądu, zasilacz podtrzyma pracę sprzętu natleniającego czy filtrów. Korzyści ze stosowania UPS-ów odkryli także posiadacze systemów alarmowych, które powinny działać nawet po wyłączeniu zasilania w całej okolicy. To samo dotyczy automatycznych bram wjazdowych. Zdarza się, że mechanizmy otwierające przestają działać po uderzeniu pioruna w czasie burzy. Właściciel auta, który zainwestował w zasilanie awaryjne, nie musi w takiej sytuacji zostawiać auta przed posesją. Brama otworzy się i zamknie pomimo braku prądu w instalacji.
Rola zasilaczy awaryjnych będzie coraz większa ze względu na rosnącą liczbę urządzeń stosowanych w gospodarstwach domowych. UPS-y mogą być stosowane do podtrzymywania pracy: sprzętu IT, kotłów c.o., pomp wodnych, kominków z płaszczem wodnym, lodówek, lamp czy paneli słonecznych.