Fotowoltaika rok po zmianie systemu rozliczeń - rośnie zainteresowanie i liczba odmów o przyłączenie
W kwietniu 2023 minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Dynamika rynku fotowoltaicznego jednak wciąż jest znakomita. Powodem niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Coraz większym problemem jest jednak niewystarczająca przepustowość krajowych sieci elektroenergetycznych, a w efekcie – rosnąca liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia instalacji PV.
Spis treści
- Rynek fotowoltaiki rok po zmianie systemu rozliczeń
- Mój Prąd pomaga fotowoltaice
- Rośnie liczba odmów przyłączenia instalacji PV
W kwietniu 2023 minie rok, odkąd zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię z przydomowych instalacji fotowoltaicznych. Dynamika rynku fotowoltaicznego wciąż jest znakomita, mówi Dominika Taranko, dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Powodem niestabilna sytuacja na rynku energii i rosnące ceny prądu. Ta dynamika przyrostu w fotowoltaice okazała się w ostatnich latach na tyle duża, że przekroczyła nawet rządowe szacunki.
Rynek fotowoltaiki rok po zmianie systemu rozliczeń
Według danych Polskiego Towarzystwa Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) w ubiegłym roku operatorzy przyłączyli do swoich sieci dystrybucyjnych 356 000 mikroinstalacji PV o łącznej mocy 3,18 GW. To w sumie o 40 000 mniej niż rok wcześniej, ale – jak wskazuje PTPiREE – ich łączna moc przewyższyła o prawie 123 MW moc instalacji zamontowanych w 2021 roku.
Ogółem Polska zamknęła ubiegły rok z wynikiem 1,21 mln mikroinstalacji PV o łącznej mocy 9,2 GW. Natomiast w latach 2019–2022 liczba takich mikroinstalacji przyłączonych do sieci dystrybucyjnych wzrosła w Polsce aż 22-krotnie (o 2132%), przy jednoczesnym, blisko 27-krotnym wzroście mocy zainstalowanej.
Mój Prąd pomaga fotowoltaice
Tak błyskawiczny rozwój energetyki solarnej to m.in. zasługa rządowego programu dotacyjnego Mój Prąd. W kwietniu 2023 rusza jego kolejna, piąta edycja, w której obok instalacji PV będzie można pozyskać dofinansowanie do instalacji pomp ciepła i kolektorów słonecznych do podgrzewania wody użytkowej. Maksymalna kwota dotacji, jaką będzie mógł uzyskać beneficjent, sięgnie w sumie aż 58 000 zł.
Czytaj więcej: Mój Prąd 5.0 - zasady programu od kwietnia 2023
To jeden z powodów, dla których wciąż cieszy się on sporą popularnością, mimo że rok temu (od 1 kwietnia 2022 roku) zmieniły się zasady rozliczania nowych prosumentów za energię przekazywaną do sieci z przydomowych instalacji PV – tzw. system opustów został zastąpiony przez net-billing. Już sama zapowiedź tych zmian spowodowała, że wielu Polaków przyspieszyło decyzję o inwestycji w przydomową instalację PV, żeby zdążyć przed tym terminem.
Czytaj więcej: Net-billing - nowy sposób rozliczania fotowoltaiki
Mamy do czynienia ze zmianą systemu rozliczeń, który w opinii dużej części odbiorców jest mniej korzystny. To nie zmienia faktu, że sytuacja cenowa i geopolityczna powodują, że mimo wszystko, mimo zmiany tego systemu rozliczeń, odbiorcy wciąż sięgają po fotowoltaikę – mówi dyrektorka Forum Energii i Klimatu w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. W obliczu rosnących cen prądu zainteresowanie inwestycją w panele wciąż jest duże zarówno ze strony inwestorów indywidualnych, jak i firm.
Rośnie liczba odmów przyłączenia instalacji PV
Tempo wzrostu zainteresowania fotowoltaiką zaskoczyło nie tylko rząd, lecz również operatorów sieci dystrybucyjnych. W ostatnich latach gwałtownie wzrosła liczba decyzji odmownych dotyczących przyłączenia instalacji PV do sieci ze względu na ich zły stan.
Raport Client Earth z 2022 roku wskazuje, że między 2015 a 2021 rokiem operatorzy wydali ponad 6000 odmów przyłączenia do sieci instalacji wytwórczych, głównie OZE, o łącznej mocy ok. 30 GW, co stanowiło ponad połowę zainstalowanej mocy wytwórczej wszystkich rodzajów źródeł (konwencjonalnych i odnawialnych) w Polsce w kwietniu 2022 roku.
Jak informowała w grudniu ub.r. wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, do resortu trafiają sygnały, że obecnie już nawet 60 do 80% takich wniosków otrzymuje decyzje odmowne.
Pod względem mocy zainstalowanej fotowoltaika jest obecnie największym w Polsce źródłem OZE, z ponad 50-proc. udziałem w tym segmencie. Według danych URE na koniec 2022 roku łączna moc wynosiła 12,1 GW, w ubiegłym roku fotowoltaika zapewniła ok. 4,5 proc. produkowanej w Polsce energii, a mikroinstalacje PV wprowadziły do sieci dystrybucyjnych prawie 5,8 TWh energii, czyli o 109 proc. więcej niż jeszcze w 2021 roku.
W ostatnim czasie odblokowano w Polsce regułę 10H, w związku z czym do realizacji będą mogły wrócić niektóre inwestycje w energetykę wiatrową na lądzie. Dlatego w nadchodzących latach spodziewać się można pewnego zbilansowania pomiędzy przyrostem źródeł fotowoltaicznych i wiatrowych na lądzie. Podczas gdy ostatnimi laty boom inwestycyjny w fotowoltaice był ewidentny, to kolejna dekada będzie być może już bardziej zrównoważona.
Może zainteresuje Cię także:
- Dofinansowanie do fotowoltaiki 2023 - dla kogo dopłaty? Jak złożyć wniosek?
- Fotowoltaika będzie obowiązkowa dla wszystkich budynków. Od kiedy?
- Dlaczego fotowoltaika nie działa? Prosumenci zgłaszają reklamacje do operatorów
- Wydajność paneli fotowoltaicznych - ile prądu można wyprodukować? Warunki STC i NOCT