Wiatraki 500 metrów od domów. Projekt nowej ustawy jeszcze w czerwcu
Projekt nowej ustawy wiatrakowej, zmniejszającej odległość stawianych turbin wiatrowych od zabudowań, ma być wpisany do wykazu prac legislacyjnych jeszcze w czerwcu. W projekcie będzie 500 metrów - zadeklarował Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska. Żadnej dyskusji nad odległością wiatraków od domów już nie będzie - dodał.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad projektem nowej ustawy wiatrakowej. Najważniejszą zmianą będzie odległość od zabudowań. Obecnie obowiązująca ustawa określa minimalną odległość turbin wiatrowych od linii energetycznych na co najmniej trzykrotność wirnika wraz z łopatami lub dwukrotność wysokości elektrowni wiatrowej. Minimalna wymagana odległość turbin od budynków zmieni się z 700 na 500 metrów. To ostateczna decyzja rządu.
Na początku czerwca podczas Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW) w Świnoujściu wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka ogłosił projekt nowej ustawy wiatrakowej. Rząd daje sobie trzy miesiące na jej uchwalanie.
- Zdaję sobie sprawę, że jest pewne opóźnienie, ale proszę mi zaufać - mówił Motyka.
- Zamykamy dyskusję nad odległością wiatraków od zabudowań, by nie tracić czasu. W projekcie będzie 500 metrów. I obiecuję, nie będzie żadnej wrzutki poselskiej. Chcemy dyskutować o odległości jedynie od form ochrony przyrody oraz obiektów przemysłowych - wyjaśnił wiceminister.
Autorzy projektu zwracają też uwagę, że jeśli chodzi o negatywne oddziaływanie turbiny wiatrowej, analizy wykazały, że na dystansie 500 metrów hałas nie powinien przekroczyć 45 dB. Taka odległość gwarantuje także, że nie będą odczuwane wibracje.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Listen on Spreaker.