Renault H1st, czyli jeżdżący magazyn energii. Tak ma wyglądać już za 2 lata zrównoważona elektromobilność
Zapomnij o stereotypie auta: silnik, kierownica i karoseria. Jak komórki na naszych oczach niemal przemieniły się ze zwykłych przenośnych aparatów telefonicznych w skomplikowane mobilne mikrokomputery, tak teraz samochód ze środka transportu zamieni się w elektromobilną maszynę wszechstronnego zastosowania. Za 2 lata lub nawet jeszcze szybciej!
Spis treści
- Jeżdżący powerbox zapewni tani prąd
- Elektryk Renault: wszystko co ci potrzebne w jednym
- Auto wszechstronne niczym smartfon
Konstruktorzy skupieni wokół Renault zaprojektowali tych funkcji dziesięć. Spośród nich najbardziej praktyczna i finansowo opłacalna wydaje się, oparta na mechanizmach powerboxa, rola magazynu energii elektrycznej.
Jeżdżący powerbox zapewni tani prąd
Perpetum mobile jedyne w swoim rodzaju. Renault w wersji H1st (Human First Vision) może zapewnić jazdę za darmo, a jak dobrze pójdzie – pozwoli zamortyzować kosztowo znaczną część wydatków na jego zakup. Jak to możliwe?
Gdy będzie samochodem miejskim, może nie tylko zużywać energię elektryczną podczas jazdy, ale i sporo jej produkować. Po powrocie właściciel może nadwyżkę energii zużyć na potrzeby domowe, zwłaszcza w godzinach gdy energia jest dostarczana po najwyższych cenach.
Za to w godzinach nocnych, gdy energię sprzedają za grosze, w technologii powerbox auto znów się naładuje, dużo taniej, by rano ruszyć w drogę. I tak na okrągło.
Wszystko to za sprawą elastycznych taryf energii, które w czasach transformacji energetycznej i przechodzenia na chimeryczne odnawialne źródła energii – słońce, wiatr – zyskują na znaczeniu, a posiadanie magazynów energii w domu dla zdrowej polityki kosztowej czynią niezbędnymi.
Można jednak zaoszczędzić na kupnie magazynu energii, zwłaszcza gdy brak w domu lub mieszkaniu miejsca na takie urządzenie, zastępując go magazynem mobilnym, takim jaki oferuje Renalut H1st.
Elektryk Renault: wszystko co ci potrzebne w jednym
Zaprezentowany właśnie w Paryżu Renault H1st imponuje pod wieloma względami. Najpierw – tempo w jakim powstał. Motoryzacyjny lider zaangażował do współpracy czołowe grupy technologiczne, które zapewniły nowemu modelowi użyteczne rozwiązania o wszechstronnym zastosowaniu.
Producent chipów STMicroelectronics, operator telekomunikacyjny Orange, producent oprogramowania Dassault Systems, zajmująca się cyberbezpieczeństwem firma Thales i dostawca usług IT pokazali, co można osiągnąć, zwierając szyki.
Z bajerów, które jednak łączą wygodę z bezpieczeństwem, warto zwrócić uwagę na funkcję rozpoznawania właściciela w sposób biometryczny (twarz kierowcy), co sprawia, że zbędne są kluczyki.
Te funkcje mają zresztą wszechstronne zastosowanie wkraczające także do domu i biura właściciela – nowoczesne systemy zapewniają wszędzie cyberbezpieczeństwo, chroniąc całą sieć telekomunikacyjną obsługującą także to auto koncepcyjne.
Kierowca jest też stale monitorowany pod względem samopoczucia i zdrowia – w tych kwestiach otrzymuje odpowiednie komunikaty, łącznie z propozycją odpoczynku.
Auto wszechstronne niczym smartfon
Stu inżynierów zaledwie w sześć miesięcy stworzyło elektryczny samochód, który ma funkcji niemal tyle co smartfon. Sukces każe kreślić śmiałe plany na przyszłość. Współpracujące przy tworzeniu koncepcji Renault H1st firmy zawiązały konsorcjum Software Republiue, która chce stworzyć nowy standard – europejski ekosystem zrównoważonej bezpiecznej mobilności.
Standard zakłada wyposażenie najprostszych pojazdów elektrycznych w minimum 10 funkcji.
Ponieważ finał prac przewidziany jest już na 2025 rok, nad poszczególnymi rozwiązaniami ma pracować co najmniej 50 startupów technologicznych zlokalizowanych na całym świecie; być może nawet znajdą się wśród nich młode spółki technologiczne z Polski, bowiem w tworzeniu aplikacji nasi informatycy są niedoścignionymi mistrzami.
A to oznacza, że droga od pojazdu koncepcyjnego jakim jest Renault H1st do elektryka w wersji dużych rozmiarów powerboxa, którego da się kupić w każdym salonie samochodowym, jest już bardzo krótka.